Mając 4 lata i będąc z rodzicami na mszy w kościele, widziałam ludzi stojących w ogromnych kolejkach do konfesjonału. Jak wiadomo, dzieci mają ogromną wyobraźnię. Wydawało mi się, że są to budki z jedzeniem. Kiedy mama postanowiła też stanąć w kolejce, krzyknęłam: „Maaaamo! Mi weź hot doga!”.
Dodaj anonimowe wyznanie
Ja w podobnym wieku jak zbierano na tacę pokazałem palcem i wydarłem się na cały kościół: "Mamo! A ten Pan nie dał!".
W to wierzę.
W wyznanie nie. Bez przesady.
moja teściowa opowiadała mi, że jak mój mąż był mały (3-4latka) to w kościele podszedł do konfesjonału i do księdza na cały kościół "wysrałeś się juz ? " . ponoć ksiądz długo jeszcze nie wyszedł 🤣🤣🤣
Po co wrzucac kawaly z broda jako swoje historie?
Stało przede mną kiedyś małe dziecko, które przyglądało się, jak jakaś kobieta się spowiada. I dosyć głośno zadało pytanie: "Mamo, a czemu ta pani tam zagląda?"
Nie dosłyszałam odpowiedzi matki, ale następne pytanie brzmiało: "A ty też tam pójdziesz?"