Kilka lat temu z przyjacielem tak mocno "porobiliśmy" się alkoholem, że zrobiłem mu loda. Tak mi się spodobało, że było głębokie gardło i co tylko można było sobie najlepszego wyobrazić, niczym gwiazda porno, kończąc na łykaniu. Jak to przyjaciel, pochwalił dobrą robotę (dobrze ciągniesz :)). Zapaliliśmy papierosa i poszliśmy dalej pić.
Nie powtórzyliśmy tego. Nie rozmawiamy o tej sytuacji, a najgorsze jest to, że mi się podobało. Raz na jakiś czas wspominam sobie tę chwilę z przyjemnością. Dalej się przyjaźnimy.
Dodaj anonimowe wyznanie
To jest anonimowe !
Mam dla ciebie złe wieści. Nie możesz zrobić głębokiego bez doświadczenia, tym bardziej po alkoholu, bo odruchy wymiotne skończyłyby się faktycznym rzygiem.
Odruch wymiotny to cecha dość osobnicza. Jeden łyko jak gąsiór, drugiego kuto przy myciu zębów.
Jak jemu stanął i to po niezłym piciu, to na bank jest ciepły.
Skąd wiesz?
Ciepły, znaczy że temperaturę ciała ma odpowiednia?
Dragomir
Chyba coś mnie ominęło.
Gejom staje po pijaku, a heretykom nie? Heh, kuźwa.
Wzwód po alkoholu jest jak najbardziej możliwy, trudniej na niego czasem się pracuje i trudniej go utrzymać.
Ale niejeden uprawiał seks "pod wpływem".
Nie pij więcej.
No cóż, pora się pogodzić ze swoją orientacją ;)