#VUhdk
Wszystko się zmieniło, kiedy wrócił jej były. Okazało się, że był w Azji i wcale się nie rozstali. Sypiała i ze mną, i z nim, na mnie przy okazji wyładowując wszystkie swoje nerwy i emocje, mieszając z błotem, mówiąc, że mnie nienawidzi i że to koniec, a chwilę później wracając, przepraszając.
Po jednej z takich akcji, kiedy odwiozłem ją na dworzec, a ona powiedziała tylko, że nigdy już się do mnie nie odezwie, zadzwoniła następnego dnia. Powiedziała, że jest w ciąży i dodała, że nie wie, kto jest ojcem. Wsiadłem w samochód, kupiłem największy bukiet kwiatów, jaki mogłem, i pojechałem do niej. Wtedy mi powiedziała, że nie dość, że sypiała nie tylko ze mną i nie wie, kto jest ojcem, mimo że zapewniała o miłości, ale że też nie chce tego dziecka. Próbowałem ją przekonać do tego, że wszystko będzie dobrze, że jakoś sobie poradzimy, ale ona nie chciała.
Dziecka nie ma, ona trzyma u mnie swoje rzeczy i przyjeżdża raz na dwa tygodnie na kilkanaście godzin, po czym wyjeżdża. Raz na jakiś czas zabieram ją gdzieś za granicę, jeździmy na wycieczki, ale to chyba definicja przegrywa.
Tak, to zdecydowanie definicja przegrywa.
Spakuj jej rzeczy, jak będzie znowu miała przyjechać to wystaw te rzeczy przed drzwi, zablokuj jej numer, FB i z czego tam jeszcze korzystasz i najlepiej wyjezdz gdzieś wtedy na dzień czy dwa.
Jeśli się nie złamiesz i nigdy więcej nie skontaktujcie się ze sobą to wtedy osiągniesz wygryw.
Ubijasz śmietanę po koledze?
Czy ja wiem, czy przegrywa... Okłamała Cię, zdążyłeś coś do niej poczuć, a potem dowiedziałeś się prawdy. To jest trudna sytuacja. Oczywiście, że najlogiczniejszym rozwiązaniem jest zerwanie z nią relacji, ale uczucia nie są logiczne. Mam jednak nadzieję, że Ci się uda.
Uczucia tez stygna. Oby jak najszybciej, nie jest ich warta.
Lepiej to zakończ.
Co za patuska. Pozbądź się z obrzydzeniem.
Uuu, nasionko redpillu. Tylko czekać aż wykiełkuje.
Jedno mnie zastanawia - jeśli ten rok miał być inny, ale samo to zdanie sugeruje ze jednak nie był inny - czyli co, w poprzednich latach też byłeś kukoldem?
Zacznij sam siebie szanować i nie pchaj ptaka do gniazda, w którym już mieszka inny ptak.
Jesteś idiotą bez szacunku dla siebie.
Gorszy od tego, co udaje psa (nie wierzę mu, więc to jeszcze głupsze wyznanie).
Rage bait i nie zbyt dobry, chłoptasiu.