#USX3p

Pracuję w malutkim, tanim sklepie pełnym różnych pierdół.

Ostatnio było pełno ludzi, ogromny hałas i nagle zjawiła się ona - baba w ciąży, z wózkiem i kolejną dwójką dzieci pod ręką (chłopiec i dziewczynka).
Wepchnęła się do sklepu, prawie potrąciła staruszkę i idzie, sapie, dyszy, krzyczy, marudzi, uderza ludzi wózkiem. Dzieciak w wózku beczy, a ten drugi, chyba pięcioletni, lata po całym sklepie, zrzuca różne rzeczy, inne oblizuje. Dziewczynka przyglądała się wszystkiemu co świecące i próbowała wepchnąć to pod bluzkę (oczywiście już na tym etapie były interwencje ze strony pracowników, ale niewiele to dawało).

A matka? Matka oglądała miski (!) i ignorowała swoje dzieci (!). W końcu dziewczynka nie wytrzymała. Podeszła do matki i oświadczyła, że albo wyjdą stąd teraz, już, natychmiast, albo ona się zesika.
Matka kazała jej się zamknąć.

Dziewczynka spełniła swoją groźbę. Chłopiec poszedł w jej ślady.
coztegoze2 Odpowiedz

Zawiadomiliście służby? Bo to jest po prostu jasny przykład zaniedbania. Jeśli matka tak ignoruje dzieci, że jej nie obchodzi czy muszą siku i dzieciaki sikają gdzie stoją w sklepie to jak ogólnie wygląda poziom jej opieki nad tymi dziećmi? Czy one w ogóle są karmione odpowiednio, czy są zabierane do lekarza jak są chore, czy jak są chore to leżą w łóżku, bo może tej matki to nie obchodzi i chodzą chore do placówek, co grozi powikłaniami poważnymi. Naprawdę dla bezpieczeństwa tych dzieci warto żeby się służby zainteresowały taką rodziną.

Kadabrrrrra Odpowiedz

Powinna przyjść z trzema psami <3

Dragomir

Z psieckami.

Dodaj anonimowe wyznanie