#UCBTl

Historia z czasów studiów mojej wykładowczyni od niemieckiego.

Miała na roku Niemca, który wyprowadził się do Polski i stwierdził, że będzie studiował germanistykę u nas (!). Nikt nie wiedział dlaczego. 

Egzamin w sesji składał się m.in. ze słuchania.
Jakość nagrania była tak słaba (bo to stare czasy), że Niemiec nie zdał...
indianka Odpowiedz

Niejeden z nas miałby problem z egzaminem z polskiego np z gramatyki, ponieważ mogą wymagać różnych zasad, reguł itp których polak używa intuicyjnie

Msciwoj82

Mam koleżankę z klasy, która pracuje na germanistyce na jednym z uniwersytetów. I mówiła, że sporo ludzi, którzy za dzieciaka wyjechali z rodzicami do Niemiec, przyjeżdża żeby studiować w Polsce germanistykę, bo myślą że będzie łatwo. I mają spore problemy właśnie z gramatyką.

bazienka

nas nauczycielka w podstawowce przeswiecila z gramatyki z wszystkiego- rozbior logiczny, gramatyczny, okreslanie czasow, stron, przypadkow itp. czesci zdania, upodobnienia
tylko teraz dostaje pierdolca jak ktos mowi "te dziecko" czy cokolwiek rodzaju nijakiego

KupieDobryNickname Odpowiedz

Jestem tegorocznym maturzystą i powiem Wam, że na próbnym egzaminie z języka angielskiego mieliśmy tak uszkodzoną/porysowaną płytę, że tekst brzmiał jak techno lub coś w tym stylu. Na głównym egzaminie modliłem się nie o łatwe pytania, tylko o to żeby płyta zadziałała :)

DarkPsychopath Odpowiedz

Ja raz trzy minuty słuchałem piosenki zanim w ogóle zorientowałem się w jakim jest ona języku....

Pusia Odpowiedz

Polacy też ze swoim językiem mają problemy. Każdy może mieć problem.

raczek149 Odpowiedz

Ja czasami mam problem żeby zrozumieć tekst polskich piosenek :)

panasonic Odpowiedz

Mój kolega z Niemiec nie wygrał konkursu ze swojego języka, ale jest to spowodowane m.in. tym że w naturalnym użytkowaniu nie patrzy się na tyle gramatyki i zasad o które pytają na egzaminach, więc tacy native speakers mogą mieć problem. Przecież gdyby tak Polakom egzamin na certyfikat z polskiego np. z Anglii to każdy zdałby na 100% ?

JoseLuisDiez

Kiedyś zapisałem się na zajęcia niemieckiego. Chodził tam taki jeden facet taki gdzieś 50+ lat. Facet całkiem dobrze mówił po niemiecku, ale w piśmie był beznadziejny - zapisywał słowa niemieckie fonetycznie, poziom gramatyki i ortografii był bardzo słaby, a jego słownictwo było, jak to określił prowadzący "z dna rynsztoku".
Pytanie gdzie facet się uczył niemieckiego? Odp - w niemieckim więzieniu.

anonimowykawoholik Odpowiedz

Wie pisz w komentarzach o obcokrajowcach, którzy uwalili egzaminy z rodzimego języka, ze zdziwieniem. Cóż, co do rosyjskiego akcentu , może zby "gwarowy"? Poza tym ilu jest Polaków oblewających choćby maturę z polskiego?

Aguagupfff Odpowiedz

A Szymborska nie zdała matury ze swojego wiersza, komedia.

kociara16 Odpowiedz

może głuchy

Dodaj anonimowe wyznanie