Mam specyficzne marzenie. Chciałabym iść do więzienia i zobaczyć, ile wytrzymam. Oczywiście nie mam zamiaru robić niczego złego, ale marzy mi się poznanie życia więźniów jako więzień. Przemoc, hierarchia społeczna i tym podobne - naczytałam się dużo, ale nie wiem, dlaczego mnie to nie odstrasza. Wręcz przeciwnie, uporczywie chciałabym tam trafić.
Dodaj anonimowe wyznanie
Jest taki hotel gdzieś na świecie, w którym jesteś jak prawdziwy więzień. Wszystko jest jak w więzieniu, tylko, że za to płacisz. Chyba gdzieś w Łotwie o ile dobrze pamiętam. Nawet nie tak daleko.
A w Tokio jest taka restauracja, jeśli się nie mylę
Mieli taką restauracje w Londynie, ale zaraz po otwarciu nakazano ją zamknąć
@lubiecie123 w Londynie była restauracja, w której mogłeś zamówić jakby "ostatni posiłek " i chodziło o poczucie się jak przed karą śmierci, coś w tym stylu
Ja bym tam komunizmowi nie wierzył.
Schylisz sie po mydło - zrozumiesz 😂
@CzarnoToWidze autorem wyznania jest kobieta, nawet schylać się nie musi 😇
A myślałam ze ja mam dziwne marzenia :D z ciekawości oplaciłam sobie tydzien w klasztorze karmelitów:D swoją drogą polecam, ciekawe przeżycie. Najgorsze jednak to że wracać mi sie nie chciało:p
Jest taki program w telewizji 60 days in jail obejrzyj to zobaczysz jak jest 😉
Polecam zatrudnienie się w jakimś dużym korpo informatycznym. Koniecznie znanym z wyścigu szczurów Przemoc (psychiczna), hierarchia społeczna, upokorzenia, wymuszanie ze strony stojących wyrzej w hierarchiu, No problem. Będzie wszystko.
W Azji są hostele przypominające więzienia.Są dosyć drogie bo od 24$ do 50$ za dobę.
@puciaa chinczyki zawsze lubily placic za cos, co mozna miec za darmo
Spoko, mi się zawsze marzyło trafić na dołek na 48... Nawet raz całkiem niechcący było blisko
W takim razie gułag stoi dla ciebie otworem :D
Znawcy z komentarzy gówno wiedzą. W Niemczech czy Polsce więzienia to jebane apartamentowce, nie kraty i metr przestrzeni. Telewizja i konsole do gry. Niby to ma być kara, bo w końcu więzienie, a oni se jak królowie żyją.
Czytając to wyznanie przypomniał mi się eksperyment więzienny. Polegał on na symulacji życia więziennego, część uczestników była więźniami, a część strażnikami. O ile dobrze pamiętam eksperyment nie skończył się zbyt dobrze i trzeba było go przerwać. Jest chyba też o film o tym.
Polecam również
Eksperyment prowadził P. Zimbardo