#SkOEL

Może zacznę od tego, że moja rodzina to urodzeni ścisłowcy. Moja matka była nauczycielką chemii, a ojciec fizykiem, co wiązało się z tym, że wraz z rodzeństwem od małego uczyłem się tych przedmiotów. 
Moja najstarsza siostra pracuje jako nauczycielka matematyki, a brat jest na studiach medycznych. A ja? Cóż, jestem dumnym polonistą, który za grosz nie nadaje się do ścisłych przedmiotów. Moja ukochana również po humanistyce. Zostało nam jedynie wyczekiwać, kim będzie nasz pierworodny.
Dragomir Odpowiedz

Zgaduję - strażakiem?

HansVanDanz Odpowiedz

No nieźle. Mój ojciec był mechanikiem samochodowym, a ja nim nie jestem.
Spodziewał byś się tego?

szarymysz Odpowiedz

"Zostało nam jedynie wyczekiwać, kim będzie nasz pierworodny."
Sądząc po takiej mieszance genów - człowiekiem renesansu na miarę Leonarda da Vinci.

Dodaj anonimowe wyznanie