#S7Dhf

Mam 19 lat, mieszkam sama za granicą. Przez dwa dni byłam bezdomna po tym, jak szurnięta właścicielka wyrzuciła mnie z mieszkania. Dopiero wtedy zrozumiałam, jak przerażająca jest świadomość, że nie masz domu, do którego możesz wrócić. Nie życzę tego nikomu.
Dragomir Odpowiedz

Przyszłość milionów Europejczyków po wprowadzeniu nakazu zeroemisyjności budynków. Chyba doktor Putin znów musi uratować świat po raz kolejny, tak jak pokonał pandemię w jeden dzień.

Nowiencjestem

Czyli nakaz zeroemisyjności lasuje mózgi właścicielom mieszkań?
Ciekawa, bardzo oryginalna teoria.

Dragomir

Wystarczy że lewaki mają zlasowane mózgi. Zeroemisyjnosc oznacza duży wzrost kosztów budowy domów (tak jakby teraz było tanio), oraz konieczność dostosowania już istniejących do wyśrubowanych norm. To oznacza, że jak nie będziesz mieć przynajmniej kilkudziesięciu tysięcy zł na przeróbkę, to Twój dom zostanie sklasyfikowany jako nienadający się do mieszkania, i czeka Cię eksmisja.

Zamień "no więc jestem" na "myślę więc jestem".

Nowiencjestem

Znaczy jak? Właścicieli na bruk a dom do wyburzenia? Z powodu lewaków?
W coraz bardziej nacjonalistycznych krajach, które i tak wkrótce zostaną przejęte przez islamistów, a zarabiać będą na tym... żydzi? masoni? Trump?

Frog

Putin, mam nadzieję, nie dożyje do 2050-go (ja też nie, na szczęście), natomiast cała reszta jest jak najbardziej aktualna i brzmi (jak dla mnie i dla setek tysięcy europejskich właścicieli "emisyjnych" domów) co najmniej przerażająco.

"Istniejące domy nie podlegają natychmiastowemu obowiązkowi, lecz będą stopniowo modernizowane do standardu zeroemisyjnego, np. podczas remontów, z celem osiągnięcia zerowej emisyjności wszystkich budynków do 2050 roku."

Frog

Jeszcze to:

"Kary finansowe: Grzywny administracyjne
5 000–50 000 zł za brak zgłoszeń lub naruszenia warunków

Sankcje administracyjne: Zakaz użytkowania, rozbiórka niezgodnych elementów, obowiązek legalizacji."

Dragomir

Ja nie mam na myśli pikietujących z tęczowymi flagami i wytatuowanych aktywiszczy z tunelami w uszach i kolczykami w nosach, a rządy lewackie albo takie niby-centrowe i nakazy unijne, o czym napisała pod spodem @Frog. Czasami aż czuję zażenowanie jak muszę takie rzeczy tłumaczyć, jakbym rozmawiał z kimś niespełna rozumu albo z co najwyżej 15-latkiem, który wie tylko tyle że mama płaci mu za internet i daje kieszonkowe.

Nowiencjestem

Było od razu powiedzieć, że masz na myśli centrowych bądź prawicowych lewaków, ponieważ myślałem, że piszesz o lewicowych lewakach.
Takie nieporozumienie, bywa.

Gargal Odpowiedz

Mieszkałem 6 lat w Holandii... To co tam się działo to jak w kraju trzeciego świata.
Ludzi wyrzucają z mieszkań, jak ci nie pasuje, to przyjdą po ciebie Turcy, Kurdowie, co gorsza Marokańczycy

Dodaj anonimowe wyznanie