#QpSE8

Jestem alkoholikiem i narkomanem czystym od czterech miesięcy. Generalnie ogarniam się, pracuję normalnie, chodzę na terapię i próbuję żyć. Po prostu nie biorę, nie piję. Ponadto w związku siedzę przeszło 5 lat. Pannę kocham, w zasadzie dla niej to wszystko złe udało mi się rzucić i oczywiście chwała jej za to, że większość zła przetrzymała jakoś ze mną.

Właśnie przed chwilą, chcąc sprawdzić budzik na jej telefonie (mój był rozładowany), przeczytałem, iż ją denerwuję, ma mnie dość, a po studiach, które skończy za rok, planuje się wyprowadzić z mojego mieszkania i wyjechać w Bieszczady.

Trochę przykro, nieco rozumiem.
Dobrze, że już wiem, iż rzuciłem alko i dragi dla siebie.
Dragomir Odpowiedz

Porozmawiaj z nią o waszym związku. Podejmij ostatni wysiłek by to naprawić. Jeśli się nie uda, to wiadomo co dalej. Jeśli oboje nie chcecie tego samego w tak fundamentalnej kwestii, to bez sensu dalej w tym trwać.

szarymysz

"Porozmawiaj z nią o waszym związku."
Zacznij od "Słuchaj, zaglądałem właśnie do Twojego telefonu i..." i ciekawe, czy zdążysz dokończyć to zdanie, cokolwiek planowałeś powiedzieć. ;)

ArabellaStrange Odpowiedz

Oj, nieładnie… Dziewczyna już wie, że chce zerwać, ale dopiero za rok. Na razie jest jej potrzebne darmowe mieszkanie :/. Zdecydowanie sytuacja wymaga poważnej rozmowy i rozwiązania sytuacji na już. Wóz albo przewóz.

Mam nadzieję, Autorze, że co by się nie wydarzyło, wytrwasz i nie wrócisz do alkoholu i narkotyków.

Craq Odpowiedz

Ona widocznie potrzebowała być Dr . Queen a jak już jesteś wyleczony to nie ma celu w życiu. Moja rada a wiem co mówię (płacę alimenty) rzuć w pizdu bo nie zmienisz drugiej osoby a tylko problemów możesz napykać sobie jak będziesz chciał ją zatrzymać na siłę.

johnkwakerfeller Odpowiedz

Skoro ona planuje za rok zerwanie, to możesz używać jej jak kobyły ile się da na ostro :D

Dodaj anonimowe wyznanie