Ten przedziwny moment, gdy pierwszą rzeczą, jaką musisz zanotować w raporcie, pracując w ochronie w centrum Londynu, jest zmiana poziomu zagrożenia atakiem terrorystycznym na najwyższy. Dzisiaj coś we mnie pękło, i wiecie co? Mam gdzieś to całe zachodnie multi-kulti i całą tę zakichaną emigrację. Mam dość tej zasranej politycznej poprawności, tych muzułmańskich gęb, recepcjonistek w chustach i fałszywych Angoli udających, że jest zajebiście. Wystarczy już tego, czas wracać do domu.
Dodaj anonimowe wyznanie
Całkowicie Cię rozumiem. Nastały czasy, kiedy za wyrażenie swojego zdania jesteś wyzywany od nazi i faszystow. A dla mnie to powód do dumy, że nie zwariowałem w tym porypanym świecie.
W czym problem?
Nie podoba ci się gdzie jesteś, to jedź tam gdzie ci się podoba i już.
Po co podniecasz się niezdrowo bez potrzeby?
Love it or leave it.
Tak to można każde wyznanie skomentować.
Ktoś tu żre kozy z nosa. Lubisz to jedz, po co się tym podniecać bez potrzeby jak nikogo to nie obchodzi.
W sumie pod tym wyznaniem byl komentarz typu rob co chcesz byleby nie publicznie xd
Cicho, nie psuj mi 😄
I wrócisz do Polski, gdzie muzułmanie mieszkają od XIV wieku?
Ale jest ich mniej, nie mają specjalnych przywilejów i nie zabijają nikogo z pobudek religijnych. Ta różnica jest więcej niż subtelna.
Serio? Chcesz porównywać poziom imigrantów w Polsce do tych z Brytanii, Francji, Belgii czy Niemiec?
Nie chodzi nawet o wyznanie, ale o to skąd są i co sobą prezentują.