Jestem szczupłą osobą i nawet po małym posiłku wyglądam przez jakiś czas tak, jakbym zjadła konia z kopytami. Lubię wtedy czasem wypiąć lekko swój brzuch do przodu i troszkę poudawać wśród nieznajomych mi ludzi, że jestem w ciąży. Śmieszy mnie to, kiedy ludzie pytają, który to miesiąc albo kiedy ustępują mi miejsca w autobusie. Ostatnio nawet jakaś starsza pani stwierdziła, że widzi, jak moje dziecko „kopie” i czy może przyłożyć rękę. Zachwycona powiedziała mi, że czuć nawet, jak serduszko mu bije.
Wiem, jestem złym człowiekiem i trafię do piekła.
Dodaj anonimowe wyznanie
Zbadaj się może na sibo
Albo celiakię, ja miałam taki objaw m.in.
Ciekawe, że tak Ci wszyscy ustępują. Kiedy ja byłam w ciąży, nawet wysokiej, to ludzie odwracali wzrok, żeby tylko nie widzieć brzucha i nie musieć ustąpić ;)
Miałam tak samo. Tylko jeden raz kobieta mi ustąpiła miejsca w tramwaju. Nie miałam ani przywilejów w kolejce do lekarza, ani w sklepie czy aptece. Byłam niewidzialna.
Do piekła to się za to nie trafia, ale do lekarza już powinno. Wzdęty brzuch po jedzeniu nie jest naturalny
Złą kobietą *