Zawsze gdy korzystam z publicznej toalety i panuje w niej syf, staram się choć trochę posprzątać. Myśl, że ktoś, kto będzie korzystał z niej po mnie pomyśli, że to ja tak strasznie nabrudziłam, wypiera już nawet moje obrzydzenie do cudzego moczu czy nawet kału.
Dodaj anonimowe wyznanie
Też tak mam.