Byłem na prostytutkach parę razy, ale nie chodzę do nich już prawie 3 lata. Chciałbym poznać dziewczynę, którą będę kochać z wzajemnością. Czy powiedzieć jej o tym?
@Kukis
Kłamcy? Po pierwsze, nie był pytany, nie odpowiedział więc nie ma miejsca na kłamstwo.
Po drugie każdy ma prawo do swojej sfery intymności i nie ma obowiązku spowiadania się z czegokolwiek co było PRZED potencjalnym związkiem.
Po trzecie, gdyby był zapytany, to powinien odpowiedzieć: moje intyme sprawy z przeszłości są moimi sprawami.
Jak to zakonczy związek? Potencjalne śmieci same się wyniosły. Jak ktoś tego nie rozumie nie jest warty związku.
Po czwarte: w żadnym wypadku autorze związku nie mów o tym, i w ogóle o tym zapomnij. Było. Minęło.
Zbadaj się chociaż na choroby weneryczne, sprawdź czy nie sprzedano Ci HPV...
dewitalizacja
Rozumiem, że wiedza z pierwszej ręki?
dewitalizacja
W sumie fakt, powinnam mieć więcej pokory po szpitalu dla zaburzonych psychicznie klientów prostytutek.
ohlala
Nie trzeba chodzić do prostytutek, żeby wiedzieć, że prezerwatywa jest obowiązkowa. Chyba, że autor jeździł na te prostytutki do krajów trzeciego świata, to wtedy różnie bywa. Ogólnie to wystarczy myśleć logicznie. Przy czym prezerwatywy nie dają 100% gwarancji, więc lepiej się przebadać.
dewitalizacja
Wszystko przed Tobą ;)
Nie chcę Cię martwić, ale wszechświat działa na opak i często bywa tak, że spotyka nas to, czego najbardziej się boimy.
Wrath
Biedny Kukis, zaorany przez dewi.
dewitalizacja
Widać, że mało kojarzysz moją postać na tej stronie. Śmierć nie robi na mnie większego wrażenia.
ohlala
W sumie trolle powinny trafiać do szpitala psychiatrycznego, bo wybitnie tego potrzebują.
(A odbycie leczenia w szpitalu psychiatrycznym to żaden wstyd.)
dewitalizacja
Tylko poziom leczenia też ma znaczenie. Ja ostatnio bardzo kiepsko trafiłam. Zero zajęć w ciągu dnia, dym papierosowy wdzierający się z korytarza do pokoi, olewanie moich narzekań na uciążliwe skutki uboczne leku.
dewitalizacja
Ależ musisz mieć ego z kosmosu, że nazywasz siebie wszystkimi :D
Nie słuchaj rad porąbanych ludzi typu @Kukis. Tacy ludzie chcą tylko zaszkodzić innym. A z wyznaniem się powstrzymaj. Gdy poznasz dziewczynę dobrze i będziesz wiedział, że to ta, a przede wszystkim - poznasz jej charakter, dopiero wtedy możesz jej powiedzieć. Przecież to nie ma znaczenia dla obecnego życia. To, że korzystałeś z tego rodzaju usług nie oznacza, że będziesz z nich korzystał. Jedyne - to, jak pisali przedmówcy - powinieneś się na wszelki wypadek zbadać, czy nie złapałeś jakiejś wenerycznej przypadłości.
Ja bym wolała wiedzieć o swoim partnerze takie rzeczy. Mój obecny partner pewnych rzeczy mi nie powiedział na początku, odważył się po jakimś czasie i jedyne co mnie w tym zdenerwowało to fakt, że nie powiedział wcześniej. A wręcz otwarcie zaprzeczał, bo trochę się sprzedawał w wypowiedziach i domyślałam się zanim sie przyznał i pytałam wprost. Tam akurat nie chodziło o prostytutki. Najlepiej jest powiedzieć sobie takie rzeczy na samym początku i wtedy macie obydwoje czystą sytuacje - wiecie co bierzecie, zanim sie zaangażujecie emocjonalnie i nie ma między Wami niejasności, które mogłyby coś psuć w przyszłości
facet92
Ja też wolę jej powiedzieć.Zaufanie to podstawa.Chociaż wolałbym wymazać z pamięci ten incydent
anonimowyanimek
O co chodziło w Twoim przypadku?
facet92
Kolega z pracy namawiał mnie żebym pojechał na prostytutki i w końcu uległem ale też trochę z ciekawości.Ale szybko tego pożałowałem bo się nie podobało.Robią to na szybko i cześć.Nie chodzę już 3 lata
facet92
Może pięć razy, ale tak naprawdę to seks był może z dwoma tylko
facet92
Był problem z erekcją i dlatego nie było
facet92
Chyba nie, mam nadzieję że nie
Anonimowe6669
Problemy z erekcją mogły wynikać z sytuacji, skoro forma Ci się nie podobała, to nic dziwnego.
@anonimowyanimek u mnie to było trochę skomplikowane, on był w trakcie rozwodu, jak się poznaliśmy, a wcześniej wisiał trochę w takim zawieszeniu, niby się rozstał z żoną, ale nie złożył pozwu o rozwód i w tym czasie miał dziewczynę. Zaczął ten romans jeszcze jak mieszkał z żoną, chociaż już jej powiedział, że jej nie kocha. Wstydził się do tego przyznać, ale opowiedział mi o tej dziewczynie, że pracowali razem. Z dużym rozgoryczeniem opowiadał, że zawinęła się z dnia na dzień bez tłumaczenia - trochę zbyt dużym rozgoryczeniem, jak na kogoś z kim tylko pracował, więc się domyslilam. Ostatecznie terapeutka go namówiła, żeby mi się przyznał, hasłem „a co jesli spotkałeś właśnie tą osobę, której możesz powiedzieć wszystko i teraz to psujesz?”. Chyba nie pożałował, bo jakieś 1,5 roku później się oświadczył ;)
Dragomir
Facet, normalka. Idziesz do fast fooda i wymagasz obiadu jak u babci? Zapomnij. Większość dziewczyn brzydzi się swoimi klientami, robią to dla kasy, niektóre z przymusu a inne z wygody, bo kasa lepsza niż w markecie. A klienci zaspokajają tam swoje prymitywne żądze, niektórzy mają żony ale dziwne zboczenia realizują i tak z dz!wkami, bo "płacę więc wymagam". Prostytutki są żałosne, ale jeszcze bardziej żałośni są ich alfonsi i klienci.
TakiTen
@facet92
problemy z erekcja moga wynikac z pornografi. Proponuje zapoznac sie z terminem PED - porn erectile dysfunction. Sam zmagam sie z problemm od lat, odstawka tego zgubnego nalogu pomaga wyaga jednak zelaznej dyscypliny i samozaparcia. Powodzenia
No dobra, to ja będę niestety tą osobą, która pójdzie na przekór większości tutaj. Uważam, że zdecydowanie powinieneś powiedzieć to dziewczynie, bo gdybym ja otrzymała taką informację, to bym się z tobą nie spotykała. Przykro mi autorze. Po prostu dlatego, że mam swoją opinię co do ilości i jakości partnerów seksualnych u potencjalnego partnera i trzymam mężczyzn i kobiety i siebie do tego samego standardu - nie idziemy na łatwiznę, a korzystanie z usług prostytutek jest dla mnie pójściem na łatwiznę. Seks uważam za czynność, która powinna być powiązana ze stałym związkiem i nie akceptuję przygodnych kontaktów seksualnych, a skoro wymagam tego od siebie, to oczekiwałabym tego samego od potencjalnego partnera.
GreyWarden
To zauważyłam i myślałam, że jest oczywiste, że nie o tym piszę, tylko o ilości osób, którym takie zachowanie u mężczyzny nie przeszkadza.
Selevan1
Też bym się nie spotkał, bo imo chodzenie na prostytutkę, czy (jeszcze gorzej) placenie jakiejś OF jest.. bezsensowne i dosyć upokarzające.
GreyWarden
Uważam, że wyraziłam się dość jasno. Jeżeli nie dość dla ciebie, to trudno. Nikt ci nie zaplusował, więc podejrzewam, że generalnie nie ma problemu ze zrozumieniem mojej wypowiedzi, a ty znajdujesz problemy, gdzie ich nie ma.
Myślę że nie powinno być problemu i tak jak już ją poznasz pewnie będzie miała przebieg większy od Ciebie pomimo Twoich szaleństw sprzed trzech lat. Zwłaszcza, że poznajesz ją przez portal randkowy.
Co do tego dnia szczerości, który proponuje @Kukis, nie ma w tym za wiele sensu. Ty zrzucisz z barków co Ci ciąży, ale kobieta szybko Cię oceni i powie coś, byle co, na zasadzie wzajemności. I raczej nie będzie to nic równej wagi emocjonalnej do Twojego wyznania, skoro minutę wcześniej obniżysz swoją wartość o 40%.
NAUS
Można.
NAUS
Obym nigdy nie miał tak niskich standardów i powodzenia, by musieć przyjmować tak żałosny punkt widzenia.
Selevan1
@kukis
Bo 90% panienek zaczyna od 14-17 roku życia, i zmienia partnerów erotycznych jak rękawiczki, podczas gdy u facetów to najwyżej kilkanaście procent ma takie możliwości
Selevan1
A przeszłość ma znaczenie. Statystycznie im więcej partnerów erotycznych, im więcej związków, tym mniejsza szansa, że kolejny związek się uda.
Dragomir
"Bo 90% panienek zaczyna od 14-17 roku życia, i zmienia partnerów erotycznych jak rękawiczki, podczas gdy u facetów to najwyżej kilkanaście procent ma takie możliwości" - właśnie, możliwości. Co oznacza, że faceci też mogliby tak robić, ale robią tylko ci, którzy mają możliwości.
"Statystycznie im więcej partnerów erotycznych, im więcej związków, tym mniejsza szansa, że kolejny związek się uda" - bo mają większe doświadczenie, więcej pewności siebie i lepsze rozeznanie, dlatego chcą wybrać świadomie jak najlepiej. Być może dlatego.
Czemu miałbyś się tego wstydzić? Choć czekaj, ja bym się wstydził. Bo nigdy nie zapłaciłbym za seks, wydawać ciężko zarobioną forsę, żeby panna udawała że chce ze mną się seksic?
Nie, nie mów.
Nie, nie mam.
@Kukis
Kłamcy? Po pierwsze, nie był pytany, nie odpowiedział więc nie ma miejsca na kłamstwo.
Po drugie każdy ma prawo do swojej sfery intymności i nie ma obowiązku spowiadania się z czegokolwiek co było PRZED potencjalnym związkiem.
Po trzecie, gdyby był zapytany, to powinien odpowiedzieć: moje intyme sprawy z przeszłości są moimi sprawami.
Jak to zakonczy związek? Potencjalne śmieci same się wyniosły. Jak ktoś tego nie rozumie nie jest warty związku.
Po czwarte: w żadnym wypadku autorze związku nie mów o tym, i w ogóle o tym zapomnij. Było. Minęło.
Zbadaj się chociaż na choroby weneryczne, sprawdź czy nie sprzedano Ci HPV...
Rozumiem, że wiedza z pierwszej ręki?
W sumie fakt, powinnam mieć więcej pokory po szpitalu dla zaburzonych psychicznie klientów prostytutek.
Nie trzeba chodzić do prostytutek, żeby wiedzieć, że prezerwatywa jest obowiązkowa. Chyba, że autor jeździł na te prostytutki do krajów trzeciego świata, to wtedy różnie bywa. Ogólnie to wystarczy myśleć logicznie. Przy czym prezerwatywy nie dają 100% gwarancji, więc lepiej się przebadać.
Wszystko przed Tobą ;)
Nie chcę Cię martwić, ale wszechświat działa na opak i często bywa tak, że spotyka nas to, czego najbardziej się boimy.
Biedny Kukis, zaorany przez dewi.
Widać, że mało kojarzysz moją postać na tej stronie. Śmierć nie robi na mnie większego wrażenia.
W sumie trolle powinny trafiać do szpitala psychiatrycznego, bo wybitnie tego potrzebują.
(A odbycie leczenia w szpitalu psychiatrycznym to żaden wstyd.)
Tylko poziom leczenia też ma znaczenie. Ja ostatnio bardzo kiepsko trafiłam. Zero zajęć w ciągu dnia, dym papierosowy wdzierający się z korytarza do pokoi, olewanie moich narzekań na uciążliwe skutki uboczne leku.
Ależ musisz mieć ego z kosmosu, że nazywasz siebie wszystkimi :D
@Kukiz
"@dewitalizacja, nikt nie będzie za mną płakał"
Masz, poprawiłem Ci.
Nie słuchaj rad porąbanych ludzi typu @Kukis. Tacy ludzie chcą tylko zaszkodzić innym. A z wyznaniem się powstrzymaj. Gdy poznasz dziewczynę dobrze i będziesz wiedział, że to ta, a przede wszystkim - poznasz jej charakter, dopiero wtedy możesz jej powiedzieć. Przecież to nie ma znaczenia dla obecnego życia. To, że korzystałeś z tego rodzaju usług nie oznacza, że będziesz z nich korzystał. Jedyne - to, jak pisali przedmówcy - powinieneś się na wszelki wypadek zbadać, czy nie złapałeś jakiejś wenerycznej przypadłości.
@Kukis
kto jest głupi pokazuje twój wpis.
Mi taka wiedza nie byłaby do niczego potrzebna, ale ja nie demonizuję prostytucji, więc zależy, na kogo trafisz.
Raczej nie znajdziesz żadnej, jeśli się z tym wychylisz xd
Ja bym wolała wiedzieć o swoim partnerze takie rzeczy. Mój obecny partner pewnych rzeczy mi nie powiedział na początku, odważył się po jakimś czasie i jedyne co mnie w tym zdenerwowało to fakt, że nie powiedział wcześniej. A wręcz otwarcie zaprzeczał, bo trochę się sprzedawał w wypowiedziach i domyślałam się zanim sie przyznał i pytałam wprost. Tam akurat nie chodziło o prostytutki. Najlepiej jest powiedzieć sobie takie rzeczy na samym początku i wtedy macie obydwoje czystą sytuacje - wiecie co bierzecie, zanim sie zaangażujecie emocjonalnie i nie ma między Wami niejasności, które mogłyby coś psuć w przyszłości
Ja też wolę jej powiedzieć.Zaufanie to podstawa.Chociaż wolałbym wymazać z pamięci ten incydent
O co chodziło w Twoim przypadku?
Kolega z pracy namawiał mnie żebym pojechał na prostytutki i w końcu uległem ale też trochę z ciekawości.Ale szybko tego pożałowałem bo się nie podobało.Robią to na szybko i cześć.Nie chodzę już 3 lata
Może pięć razy, ale tak naprawdę to seks był może z dwoma tylko
Był problem z erekcją i dlatego nie było
Chyba nie, mam nadzieję że nie
Problemy z erekcją mogły wynikać z sytuacji, skoro forma Ci się nie podobała, to nic dziwnego.
@anonimowyanimek u mnie to było trochę skomplikowane, on był w trakcie rozwodu, jak się poznaliśmy, a wcześniej wisiał trochę w takim zawieszeniu, niby się rozstał z żoną, ale nie złożył pozwu o rozwód i w tym czasie miał dziewczynę. Zaczął ten romans jeszcze jak mieszkał z żoną, chociaż już jej powiedział, że jej nie kocha. Wstydził się do tego przyznać, ale opowiedział mi o tej dziewczynie, że pracowali razem. Z dużym rozgoryczeniem opowiadał, że zawinęła się z dnia na dzień bez tłumaczenia - trochę zbyt dużym rozgoryczeniem, jak na kogoś z kim tylko pracował, więc się domyslilam. Ostatecznie terapeutka go namówiła, żeby mi się przyznał, hasłem „a co jesli spotkałeś właśnie tą osobę, której możesz powiedzieć wszystko i teraz to psujesz?”. Chyba nie pożałował, bo jakieś 1,5 roku później się oświadczył ;)
Facet, normalka. Idziesz do fast fooda i wymagasz obiadu jak u babci? Zapomnij. Większość dziewczyn brzydzi się swoimi klientami, robią to dla kasy, niektóre z przymusu a inne z wygody, bo kasa lepsza niż w markecie. A klienci zaspokajają tam swoje prymitywne żądze, niektórzy mają żony ale dziwne zboczenia realizują i tak z dz!wkami, bo "płacę więc wymagam". Prostytutki są żałosne, ale jeszcze bardziej żałośni są ich alfonsi i klienci.
@facet92
problemy z erekcja moga wynikac z pornografi. Proponuje zapoznac sie z terminem PED - porn erectile dysfunction. Sam zmagam sie z problemm od lat, odstawka tego zgubnego nalogu pomaga wyaga jednak zelaznej dyscypliny i samozaparcia. Powodzenia
Propsuje to, co powiedział Dragomir
No dobra, to ja będę niestety tą osobą, która pójdzie na przekór większości tutaj. Uważam, że zdecydowanie powinieneś powiedzieć to dziewczynie, bo gdybym ja otrzymała taką informację, to bym się z tobą nie spotykała. Przykro mi autorze. Po prostu dlatego, że mam swoją opinię co do ilości i jakości partnerów seksualnych u potencjalnego partnera i trzymam mężczyzn i kobiety i siebie do tego samego standardu - nie idziemy na łatwiznę, a korzystanie z usług prostytutek jest dla mnie pójściem na łatwiznę. Seks uważam za czynność, która powinna być powiązana ze stałym związkiem i nie akceptuję przygodnych kontaktów seksualnych, a skoro wymagam tego od siebie, to oczekiwałabym tego samego od potencjalnego partnera.
To zauważyłam i myślałam, że jest oczywiste, że nie o tym piszę, tylko o ilości osób, którym takie zachowanie u mężczyzny nie przeszkadza.
Też bym się nie spotkał, bo imo chodzenie na prostytutkę, czy (jeszcze gorzej) placenie jakiejś OF jest.. bezsensowne i dosyć upokarzające.
Uważam, że wyraziłam się dość jasno. Jeżeli nie dość dla ciebie, to trudno. Nikt ci nie zaplusował, więc podejrzewam, że generalnie nie ma problemu ze zrozumieniem mojej wypowiedzi, a ty znajdujesz problemy, gdzie ich nie ma.
Zdecydowanie nie.
Myślę że nie powinno być problemu i tak jak już ją poznasz pewnie będzie miała przebieg większy od Ciebie pomimo Twoich szaleństw sprzed trzech lat. Zwłaszcza, że poznajesz ją przez portal randkowy.
Co do tego dnia szczerości, który proponuje @Kukis, nie ma w tym za wiele sensu. Ty zrzucisz z barków co Ci ciąży, ale kobieta szybko Cię oceni i powie coś, byle co, na zasadzie wzajemności. I raczej nie będzie to nic równej wagi emocjonalnej do Twojego wyznania, skoro minutę wcześniej obniżysz swoją wartość o 40%.
Można.
Obym nigdy nie miał tak niskich standardów i powodzenia, by musieć przyjmować tak żałosny punkt widzenia.
@kukis
Bo 90% panienek zaczyna od 14-17 roku życia, i zmienia partnerów erotycznych jak rękawiczki, podczas gdy u facetów to najwyżej kilkanaście procent ma takie możliwości
A przeszłość ma znaczenie. Statystycznie im więcej partnerów erotycznych, im więcej związków, tym mniejsza szansa, że kolejny związek się uda.
"Bo 90% panienek zaczyna od 14-17 roku życia, i zmienia partnerów erotycznych jak rękawiczki, podczas gdy u facetów to najwyżej kilkanaście procent ma takie możliwości" - właśnie, możliwości. Co oznacza, że faceci też mogliby tak robić, ale robią tylko ci, którzy mają możliwości.
"Statystycznie im więcej partnerów erotycznych, im więcej związków, tym mniejsza szansa, że kolejny związek się uda" - bo mają większe doświadczenie, więcej pewności siebie i lepsze rozeznanie, dlatego chcą wybrać świadomie jak najlepiej. Być może dlatego.
Tak, na pewno dlatego xd
Czemu miałbyś się tego wstydzić? Choć czekaj, ja bym się wstydził. Bo nigdy nie zapłaciłbym za seks, wydawać ciężko zarobioną forsę, żeby panna udawała że chce ze mną się seksic?