#NW7al

Kiedyś tak się upiłem, że wracając do domu, wszedłem do rowu, którym płynął jakiś ściek. Zacząłem tam zrywać pokrzywy (ubzdurałem sobie, że to stokrotki), śpiewając przy tym „Gdzie strumyk płynie z wolna, rozsiewa zioła maj, stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj...”.
Ciomak Odpowiedz

Ot ćpunskie historie.

Dragomir Odpowiedz

Współczuję bliskim takiego idioty.

Dodaj anonimowe wyznanie