#HFRs9

Dawno temu, za czasów kiedy byłem gówniarzem w gimnazjum, przypada czas na tak zwane rekolekcje. Jest to czas, gdzie spotykamy się w kościele, przychodzą pewni ludzie, opowiadają historie o tym, jak Pan Bóg uratował mu życie itp. Jak dla mnie jest to fajna rzecz, a sądzę, że każdy wolał iść na rekolekcje niż do szkoły. Jednakże rekolekcje w mojej szkole wyglądały trochę dziwnie. Otóż mieliśmy katechetkę, która była, lekko szurnięta, np.:
– Czuła szatana w klasie i kazała uczniom, aby otworzyli okna i go wygonili.
– Odstraszała szatana miotłą (!), aby go przepędzić.
– Nosiła ze sobą 15-kilowy posąg Maryi na każdą lekcję.
– Ktokolwiek przyszedł na lekcję religii w koszulce jakieś kapeli rockowej, metalowej, popu, Hello Kitty czy z pokemonem – za drzwi i telefon do rodziców.
– Aby zdać religię, musiałeś zrobić zdjęcie jakieś kapliczki, przy której się modliłeś i jej oczywiście pokazać i mieć świadka. 
Chyba już wiecie, jaki to był typ człowieka.

Ostatnia klasa, ostatnie rekolekcje w gimnazjum, pewna pani wchodzi na ambonę i zaczyna nam mówić, jakim złem jest Harry Potter, pokazuje pewne sceny, które mają nawiązywać do grzechów lub sceny uważane za satanistyczne, nawiązuje do śmierci, no i leci z tematem. Oczywiście wszyscy ją wyśmiali, mieli ją głęboko gdzieś. Kiedy skończyła swoją nawijkę, na scenę wchodzi katechetka, bierze mikrofon i mówi:
– Jesteście przeklęci, jak mogliście przeszkadzać tej pani, kiedy ona mówi samą prawdę, sami widzicie, że jest to poprzedzone faktami i naukowymi badaniami. A teraz klęknijmy... I MÓDLMY SIĘ ZA DZIECI CZYTAJĄCE HARRY'EGO POTTERA... i te, które nawiedził zły duch.

Wyobraźcie sobie, jak zaczęli się zachowywać w tym momencie uczniowie gimnazjum, a żeby wam to przestawić, zacytuję pewnego pana: „To jest dramat, ku#wa, to jest dramat”. Głośniej i groźniej było niż w części Warszawy Praga Północ po 22. 
Skończyło się nawet nieźle – katechetką wysłaną na pielgrzymkę i tylko dwiema ławkami do wymiany w kościele.

Pozdrawiam Anonimowe, osoby, które znały to gimnazjum oraz panią od Harry'ego Pottera.
Dragomir Odpowiedz

A co, obsraliście ławki czy zniszczyliście jak ostatnie bydło?

BanonC Odpowiedz

To fakt, że są osoby, które niszczą ludziom spojrzenie na Kościół, nie ma co się nimi przejmować, tylko wierzyć szczerze. Jeśli chodzi o takie rzeczy jak oglądanie Harrego Pottera to warto w pierwszej kolejności księdza zapytać.

Dragomir

A co ksiądz powie? Słyszałem już jak jeden gadał że to wymysł szatana i pewna droga do opętania, a drugi mówił że to bzdury i przepraszał za tych pierwszych. Jeden i drugi duchowny. I co teraz, kogo słuchać?

Jumalatar

A co ma Harry Potter do wiary ? Jeśli Harry Potter może cię odciągnąć od wiary to ona cieniutka. Ciekawe, czemu tak się na różne bajki nie oburzali - te wszystkie Baby-Jagi, Kopciuszki itp, itd ? Tam przecież też pełno magii, nie wspominając o całym fantasy, które się pojawiło długo przed Potterem.
Więcej wierze zaszkodzi durny ksiądz, niż cała twórczość Rowling.

BanonC

Dragomir, można znaleźć księdza, który jest większym autorytetem. Albo spytać kilku i wtedy jakieś wnioski wysunąć i zapytać, dlaczego tak uważa.
Jumalatar w Harrym Potterze może być złe to, że są tam różnego rodzaju czary.

Dragomir

Papa mason Franciszek uczestniczył w pogańskich obrzędach w Watykanie a Ty się martwisz książką fantasy?

BanonC

Gajowianin, poczytaj co znaczy słowo Amen. Ja Harrego Pottera za bardzo nie oglądałem, ale mogły być tam i inne motywy, może dlatego byłoby to złe.
Dragomir w jakim wydarzeniu?

Dragomir

Naqet nie wiem czy nie łapał figurki bogini ludów z Amazonii, którym zezwolił na swoje obrzędy w Watykanie, i sam w nich uczestniczył. Nie że przyglądał się, ale uczestniczył. Wyguglaj, to była jakaś bogini urodzaju czy płodności. A potem porównaj z przykazaniem: nie będziesz miał bogów cudzych obok mnie ("przede mną" to chyba katolicka interpretacja). Też bym chciał mieć takie okulary przez jakie Ty patrzysz na świat, ale niestety, za stary jestem na to albo za dużo rzeczy widziałem.

Dragomir

Synod Amazoński 2019 w Rzymie, bogini Pachamama. Teraz nie możesz nie znaleźć.

BanonC

Dragomir czytałem o tym i z tego co wiem to właśnie oni przynosili te figurki, ale nikt się do nich nie modlił, a później wyrzucili je do rzeki.

Dragomir

Popa zezwolił na obrzędy pogańskie w Stolicy Apostolskiej. Nie wiem co z nimi zrobili, czy wyrzucili do rzeki, jeśli tak to czy był to kolejny jakiś rytuał. Popa spotkał się z krytyką nie tylko wśród duchownych, musieli coś wymyślić żeby się wybielić.

BanonC

Papież nie brał udziału w takich rzeczach, tylko po prostu gdzieś stały te figurki ale nie były obiektem kultu

Anonex Odpowiedz

No ale co się wtedy wydarzyło -_-
Napisałeś tylko jakie skutki

worm

pewnie pobuczeli, pokomentowali w stylu "adava kedavra głupia s*ko" itp w trakcie przemówienia. Oczywiście gimnazjum się śmiało z tego bo wiadomo, hehe, przekleństwo i nawiązanie do hehe Pottera.

Pomijam fakt debilizmu w postaci "hello kitty i harry potter to szatan i diabeł". No cóż, w sumie sami się podłożyli - co nie zmienia faktu, że najpewniej tak to wyglądało.

Dodaj anonimowe wyznanie