#N7X6Y
Rufus, bullterier mojej wybranki, też nie zdawał sobie z tego sprawy i uznał, że krzywdzę jego panią, więc wbiegł do sypialni i w chwili, kiedy przeżywałem orgazm, wgryzł mi się w tyłek. Przez dobrych kilka minut nie chciał puścić. Kiedy udało się nakłonić Rufusa do zwolnienia uścisku, od razu pojechałem na pogotowie. Mam na dupie osiem szwów i przez najbliższe dwa tygodnie nie będę mógł siadać ani spać na plecach. To naprawdę wysoka kara za udany seks...
I ten bulterier przez kilka minut tak stał i trzymał? Normalny pies jak złapie to nie po to żeby sobie potrzymać, tylko szarpie i odrywa kawał mięsa. A ten to jakiś katatonik chyba. Ta historia jest ciekawa, chwytliwa ale też i zmyślona.
Psy zachowują się różnie i gryzą też różnie, jedne kąsają, inne właśnie trzymają i jest to cecha charakterystyczna dla psów typu bull
Myślę, że w przypadku bullteriera to możliwe.
No one często tak mają, że właśnie trzymają i "zagryzają" ofiarę, szarpiąc głową. Widocznie nie miał na tyle siły, żeby mu wyrwać pół dupy a wypuścić zdobyczy też nie chciał.
Fajna bajka.
1. Bull nie trzyma, jak gryzie w du**. Nie ma takiej opcji. Ugryzie i musi puścić, bo ma zajęty pysk i zatkany nos. Trzymać może coś co ma w pysku. Np. kość, ale krótko, bo jest trzask i dwie kości...
2. Jakby naprawdę chciałby ugryźć, to by zamknął pysk i nie było 8 szwów, tylko dziura w pośladku.
3. Mogło być tak, że nie podobała mu się zabawa więc "strzelił zębami" aby "zdyscyplinować klienta" - bule tak mają - ale wtedy nie mówimy o ugryzieniu - patrz pkt. 2.
Żyję z bulami od 1993 i wiem, co potrafią.
TakaOna100 - trzymanie nie jest cechą charakterystyczną dla psów typu bull. Jest to charakterystyczne dla "psów dławicieli" np. buldogów i właśnie bokserów - dla psów z cofniętym nosem, tak aby trzymając mogły oddychać.
@Ana9911 Dużo zależy od "konsystencji" i rozmiaru dupy. Na jednych miałby wygodniejszy a na innych gorszy chwyt ;) Wydaje mi się, że dupa w roli szarpaka to nie jest coś niemożliwego.
Te głośne, skąpo ubrane to atencjuszki zwracające na siebie uwagę, w łóżku leżą i oczekują. Te ciche, spokojne, mają rozbudzona wyobraźnię i fantazje. Jak już się dorwą do zabawki to jazda jest na całego.