Kiedy byłam mała, ciągle się czymś krztusiłam. Mama wtedy mówiła, że „poleciało nie do tej dziurki”. Wynikiem tego było moje przekonanie, że ludzie posiadają dwa osobne przełyki — jeden na picie, drugi na jedzenie. W błędzie żyłam przez długie lata.
Dodaj anonimowe wyznanie
Powiem tylko tyle, że wraz z wiekiem ten temat robi się jeszcze bardziej skomplikowany.