#MWbVa

Mój ojciec jest samolubnym alkoholikiem. Moja mama zawsze mówi, że wcześniej był wspaniałym człowiekiem i bardzo nas kochał, ale ani ja, ani rodzeństwo tego nie pamiętamy. Jedyne co pamiętam, to cichy płacz mojej mamy, krzyki i smród alkoholu. Mój ojciec jest narcyzem. Uważa, że nie ma problemu i wszyscy wymyślają. Każdy w mojej okolicy wie, że stracił prawo jazdy dawno temu i pije. Wracając do domu, jest tak napruty, że ledwo chodzi i przewraca się na boki. Śmierdzi, ponieważ jego wątroba gnije, wygląda jak bezdomny, bo o siebie kompletnie nie dba. Nie robi kompletnie nic, dom się rozpada, bo mama nie potrafi niektórych rzeczy. Chcę, aby zniknął, najlepiej umarł bo mam go kompletnie dość, nienawidzę i zawsze gdy go widzę wyobrażam sobie, jak super by było, gdyby mama miała kogoś innego, kto nie pije i ją kocha. Zarabia sporo, myślę, że to jedyny powód, dlaczego moja mama nadal z nim jest.
Lililili Odpowiedz

Bardzo Ci wspolczuje. Mój ojciec też był alkoholikiem i wiem jaki horror przeżywa cała rodzina. Przemoc, bieda, napiętnowanie, głód i bezradność. Zniszczył nas wszystkie.

3210 Odpowiedz

Nie jedyny. Twoja mama jest współuzależniona. Powinna iść na terapię dla osób współuzależnionych, i dla waszego dobra odejść od ojca. Jeśli twój ojciec po alkoholu robi krzywdę mamie lub tobie to dzwoń na policję. Za każdym razem. Mów co robi i że się boisz. I że chcesz żeby ojciec poszedł na przymusowy odwyk a mama na terapię.

Dantavo Odpowiedz

Niech takie wyznania będą przestrogą dla wszystkich osób, które zostają z partnerem alkoholikiem "dla dobra dzieci". Taka rodzina wcale nie jest dla dzieci dobra. Już lepiej w ogóle bez ojca, niż z takim ojcem.

CentralnyMan Odpowiedz

Szkoda że matka nie myśli o tobie i twoim rodzeństwie

coztegoze2 Odpowiedz

Nie jest narcyzem tylko alkoholikiem. Przy latach picia mózg się uszkadza i tworzą się choroby i zaburzenia psychiczne.

Diddl

Jedno nie wyklucza drugiego.

coztegoze2

@Diddl teraz co 2 osoba jest narcyzem a kolejna co druga toksykiem, a jak ktoś ma 3 gorsze dni to od razu ma depresję. To popkulturowy bełkot. Alkoholik pijący jest skupiony na sobie i nie wykazuje empatii, bo to jest wpływ alkoholu.

Livarot Odpowiedz

To jakim cudem zarabia. Nie jest alkoholikiem wysokofunkcjonujacym bo wygląda jak menel a stałe ma pewnie z jeden promil bo by nie miał kiedy wytrzeźwieć. Więc do fizycznej roboty gdzie można zarobić , na przykład na budowie czy jako kierowca też się nie nadaje. Nic tu się nie zgadza.

ohlala

Możliwe, że nie wygląda aż tak źle, tylko autorka tak go postrzega, bo zniszczył jej życie. Jeśli mieszkają gdzieś na wsi/w małej miejscowości, to ojciec może pracować gdzieś po znajomości i te niezłe zarobki są niezłe tylko w ich miejscu zamieszkania. A po pracy chleje z tymi swoimi znajomymi.

coztegoze2

@ohlala nie musi przesadzać. Alkoholik czynny śmierdzi takim specyficznym zapachem. To bardzo nieprzyjemny zapach. Do tego alkohol go wypiera z emocji, bo jest skupiony na zdobyciu alkoholu -> zarobieniu/ zdobyciu pieniędzy -> napiciu się. Normalny cykl alkoholika.

Tylko zaawansowany alkoholik jest już naprawdę obojętny na dużo kwestii, bo się bardzo mocno skupia na tym żeby się napić. Plus mózg mu się uszkadza od wypitego alkoholu. Tak samo nieleczący się alkoholik w końcu nie dociera do domu, bo padnie na klatce schodowej, na trawniku przed blokiem, wpadnie do rowu itp. To niestety całkowicie normalne. Rozbijają głowy, kaleczą się przy tym, trzeba wzywać pomoc do nic - alkoholicy bardzo mocno zajmują służbę zdrowia. Kto jest najlepiej przebadany w Polsce pod kątem rezonansu/ tomografii np. głowy? Właśnie alkoholicy, bo jeśli trafiają do szpitala z uszkodzeniem głowy do trzeba te badania wykonać w szpitalu. A jak znajdą człowieka gdzieś w terenie i on nie wie co mu się stało, nie kojarzy itp to będą musieli mu sprawdzić głowę. I to jest przykład z życia, bo niedawno sama widziałam taką akcję pomocy i słyszałam jak służby robiły z nim wywiad: on nie wie skąd się tam wziął, czy się uderzył w głowę no on nie wie co się z nim dzieje. Tylko że był mróz a facet leżał bez kurtki i głowa mu lekko krwawiła.

ohlala

@coztegoze2

Niestety wiem, jak wyglądają i śmierdzą wieloletni alkoholicy ;) Ale Livarot dosyć słusznie zauważa, że w normalnych warunkach śmierdzącym, niechlujnym ludziom ciężko o dobrze płatną pracę, stąd moje gdybanie.

BanonC Odpowiedz

Co jak co, ale nie można nawet najgorszym ludziom życzyć śmierci, a raczej powinno mu się życzyć zmiany dotychczasowego życia, a i nie tacy wychodzili na ludzi, więc wszystko możliwe

worm Odpowiedz

jeżeli istotnie wątroba już gnije to albo trafi na oddział albo do piachu w bardzo szybkim czasie - w zależności co z tym faktem zrobi. Patrząc na to, że codziennie wraca nawalony to on już wybrał.

MalinoweGofry

Nic mu nie gnije. Autorka po prostu koloryzuje.

Dodaj anonimowe wyznanie