#LjYiz

Moja babcia mieszka w małym miasteczku. Co parę miesięcy jeżdżę do niej na kilka dni w odwiedziny. Ostatnio jak pojechałam, musiałam awaryjnie iść kupić sobie biustonosz. Są tam może trzy małe sklepiki z ciuchami, poszłam do jednego z nich i wzięłam parę do przymierzenia. Nie pasowały, były za duże, więc spytałam sprzedawcę, czy może ma mniejszy rozmiar. A ten na to: „Jeszcze mniejszy? To po co w ogóle biustonosz kupować?”.
AdobeOneKenobi Odpowiedz

Buraki są wszędzie, ale na wsi najczęściej

upadlygzyms Odpowiedz

No właśnie.
Czy któraś z Pań mogłaby to wyjaśnić?

Livarot

Bo jak w kościele przechodzi słońce przez witraże i podświetla od razu widać kto jest bez biustonosza.

Frog

@Livarot
Ostatnio trafiłam na stary, ale fajny serial crimi, "Mentalista".
Główny bohater powiedziałby, że chodzisz do kościoła (w miarę regularnie, a przynajmniej przy różnych warunkach atmosferycznych), ale niekoniecznie z przekonania, bo masz mnóstwo czasu na oglądanie pod światło sterczących (bez biustonoszy) miłych małych kalafiorków 🤗

Frog

@upadlygzyms
Może jakiś niedoszły medyk, dbający o zdrowie klientek? 🤔

"Brak ucisku biustonosza może poprawić krążenie w okolicach klatki piersiowej."

upadlygzyms

@Frog: Moja rozkmina była bardziej w stronę, po co nosić odzież funkcyjną skoro nie jest to konieczne.
Nie będąc wprawdzie medykiem również przypuszczałem coś podobnego. 😀

anonimowe6692

1. Z powodu wygody - małe piersi wciąż skaczą w odczuwalny sposób, powodując dyskomfort, nabrzmiewają i robią się nadwrażliwe przed okresem, więc wtedy potrzebują jeszcze dodatkowego podparcia.
2. Z powodów "przyzwoitości" - wyżej wspomniana widoczność tego, że się chodzi bez biustonosza, choćby po sutkach, a poza tym jakąkolwiek wizyta u lekarza z osluchaniem byłaby raczej dość niezręczna bez biustonosza.
3. Biustonosz modeluje biust i niektóre sukienki np. nie wyglądają dobrze bez biustonosza, który ten biust podniesie i trochę ściśnie.
4. I to jest w sumie najważniejsze - nie wiemy jaki rozmiar nosi autorka i co sprzedawczyni uznała za niegodne stanika, bo może ma po prostu przerośnięte standardy, a może odniosła się np. do obwodu pod biustem. Ja np. mam mały obwód pod biustem i wiele sklepów w ogóle takiego obwodu nie robi. I teraz jak zapytam w sklepie o mój obwod, to też mogę usłyszeć, że takich małych rozmiarów nie robię, a jak ktoś słyszy rozmiar miseczki, to ma odwrotne wrażenie. Proporcjonalnie są mimo wszystko dość spore.

Ja mam inne pytanie, bo to czy autorka potrzebuje stanika czy nosi go dla własnego poczucia komfortu to jej sprawa. Ale po co, będąc sprzedawcą, obrażać klienta?

Dodaj anonimowe wyznanie