#LDRGe
Ostatnio miałem spinę z jej mężem. Nie mogła spać w nocy, więc zaproponowała mi, abym wpadł do niej na nocne pogaduchy przy winie. Troszkę się zasiedziałem i wychodząc rano z jej domu, w drzwiach zderzyłem się z jej mężem. On do tamtej pory nie wiedział o tym, że jestem gejem. Ratując siebie i jego żonę, musiałem mu wyznać prawdę. Nie uwierzył, dopóki nie pokazałem mu zdjęć ze swoim partnerem. Teraz patrzy na mnie dziwnym wzrokiem i ciągle, gdy się mijamy, to mi mruga okiem albo wali jakimiś podtekstami. Nie wiem, co mam o tym myśleć.
Że typ jest dziwny. I to małżeństwo jest dziwnie. Mam przyjaciela geja i mój mąż od początku o tym wie. Wyjeżdżam z tym przyjacielem na wakacje, on przyjeżdża do nas, my latamy do niego. Nie rozumiem czemu Twoja przyjaciółką nie poinformowała męża o tym jak wygląda Wasza przyjaźń. Wydaje mi się że powinno się znać przyjaciół współmałżonka, przynajmniej tych najbliższych.
Facet może jest zmieszany, bo być może nigdy nie miał świadomej styczności z gejem.
Kiedyś poprzez żonę poznałem chyba trzech gejów. Zwykłe chłopy, niczym się nie wyróżniający. Także nie należy ich traktować jakiś inaczej.
Jeżeli żona trzyma na noc przyjaciela, to jednak istotnym jest by mąż wcześniej wiedział, że to gej. To robi różnicę.
normalnym/kocha osobę tej samej płci.
wybierz jedno
Inna orientacja seksualna to nic złego. Manifestacja tego ubierając się w kobiece ubrania, malując jak klaun, zachowywać się jak niewiasta to już podpada pod problem psychiczny ;)
Otóż to. Geje i lesbijki są sobie. Przebieranie się i epatowanie swoimi odchylami psychicznymi, na przykład malując się przesadnie będąc facetem, jest co najmniej śmieszne.
Jest zainteresowany.