#LBOvM

Zmieniłam mojego faceta w miesiąc. Problem tkwił w jego kolegach. Zaczęło się od jednego kumpla z podstawówki, z którym odnowił kontakt jakiś rok temu, a który to wciągnął mojego chłopa w to towarzystwo. Byli to ludzie bez pracy, mający dzieci i od nastoletnich lat uzależnieni od przeróżnych używek. Jak potrzebowali więcej pieniędzy, to po prostu handlowali. Nie widzieli nic złego w tym, że ich partnerki zaharowują się, żeby jakkolwiek się im żyło. I zaczęło się codziennie wychodzenie na palenie, wydawanie na to jego oszczędności, większość czasu na odlocie. Imponowało mu to towarzystwo, bo po paleniu nieźle bajkopisali i każdy się przechwał, co to nie on. Starych kumpli odstawił, bo nie chcieli się bawić tak często. Ogólnie z mojego faceta w rok zrobił się zjarany przygłup, któremu nawet groziło zwolnienie z pracy. W ciągu roku nagle przestaliśmy spędzać czas jak dawniej, przestaliśmy rozmawiać o tym, co nas przeraża albo cieszy. Rozmowy i tłumaczenie nic nie dawały, bo jak rozmawiać z człowiekiem, który ma wywalone, a baba tylko narzeka? W międzyczasie zaszłam z nim w ciążę. Nie interesował się naszym dzieckiem i nawet miał gdzieś płeć, nie cieszył się tym. I wtedy stwierdziłam, że mam dość i zmieniłam taktykę. Zamiast mówić jacy jego kumple są beznadziejni i ściągają, zaczęłam się pytać o nich coraz więcej. Moje wiecznie zjarane chłopię ucieszone, że w końcu polubiłam jego kolegów, mówił mi o nich jak najwięcej, gdzie mieszkają, jak wyglądają, skąd mają towar, pokazywał mi ich zdjęcia na fb. Zapisywałam sobie wszystko. Wszystko po to, aby pójść pewnego dnia na policję i złożyć donos na nich wszystkich. Część została skazana za posiadanie, część za rozprowadzanie i handel, część nawet za przemoc domową. A mój chłop w końcu przejrzał na oczy, widząc, ile jeszcze o swoich kumplach nie wiedział i w co mogli go wciągnąć i na jaką skalę zaniedbał swoją kobietę w ciąży. Niestety musi odbudowywać relacje ze starymi kumplami.

PS Nie mam nic przeciwko używkom raz na jakiś czas, w tym wyznaniu chodzi mi o tak patologiczną formę jak opisana w wyznaniu.
Dragomir Odpowiedz

Dobrze że swojego zjaranego przygłupa nie zadenuncjonowałaś. Wedle prawa on też powinien dostać coś za posiadanie, przynajmniej wpis do akt.

NAUS Odpowiedz

Już miałem Ci bić brawo, ale później mi się przypomniało, że zrobiłaś sobie dziecko z ćpunem, który miał w Ciebie wyjebane i nie widział nic złego w leżeniu w rynsztoku.

coztegoze2 Odpowiedz

Bałabym się, że sobie znajdzie narkomanów z dobrych domów do ćpania. Facet nie przejrzał na oczy w kwestii swojego uzależnienia tylko w kwestii towarzystwa. A "wyższe klasy" też ćpają i sa uzależnione.

chcetylkoskomentowac Odpowiedz

Donosicielskie ścierwo. Dałaś ćpunowi zrobić sobie dziecko, doniosłaś na niewinnych ludzi i liczysz na normalną relację?

coztegoze2

Jaki to niewinny człowiek jak został skazany za przemoc domową czy handel? Wiesz ile osób mogło się uzależnić przez takie osoby i umrzeć? Ile nastolatków mogło sobie zniszczyć życie przez ten ich towar? To jest niewinność?

krux7735

Brak słów na taką patusiarnie jak Ty, pierwsi krzyczą jebac psy pdw, a jak co do czego to ze skulonym ogonem "... ale Panie Właaadzo"

Dodaj anonimowe wyznanie