#KoS2X

Ludzie mają dziwne fobie. Jedni boją się pająków, drudzy psów itp. Ja mam fobię przed alkoholem. Wiele razy byłam świadkiem, jak moi rodzice rzygali po pijaku na klatce lub wyzywali się od najgorszych.
Dlatego boję się wypić nawet najmniejszej ilości alkoholu, mimo iż od dawna jestem dorosłą kobietą.
Dragomir Odpowiedz

Aha, to nie jest fobia. To jest trauma.

Dragomir Odpowiedz

Przykro mi.

Marklo Odpowiedz

Trochę cie rozumiem. Mój ojciec lubił sie upić a wtedy to matka mu robiła awantury. Nie wiem czy u mnie to trauma czy może tylko wstręt do alkoholu ale nie cierpię wręcz nienawidzę wódki i tego jaki ma smak. Tyczy się to też wszelkich drinków, likierów, whisky itd. Piwa też nie piłem do 24 roku życia aż w przeciągu 4 lat wylądowałem dwukrotnie w szpitalu z kamica nerkowa i każdy lekarz powtarzał żeby pić piwo. To pije ale tylko te owocowe. Dodam tylko ze jestem facetem i mam 34 lata i nie spotkałem jeszcze drugiego faceta który nienawidzi wódki

Wybrak

"(...) i nie spotkałem jeszcze drugiego faceta który nienawidzi wódki" - jest nas więcej.

Anonimowy64905

Witaj w klubie, jest nas więcej. Też nienawidzę wódki.

imaohw Odpowiedz

Czy masz fobię i na widok alkoholu reagujesz fizjologicznie typu pocenie się, obrzęk, brak możliwości ruchu itp czy też masz silną niechęć do alkoholu - odrzuca Cię pomysł picia, obrzydza itp? Jeśli to drugie to... da się żyć. Wręcz nawet warto tak żyć nie pijąc wcale i nie daj sobie wmówić, że jest to do czegoś potrzebne czy też że musisz się komuś tłumaczyć. Ja piję ok 2 piwa na rok, jedno z nich bezalkoholowe :) i żyję. Uprzednio prawie 25 lat spędziłem z alkoholikami więc wiem jak to jest

Dragomir

O proszę, a jak ja sie brzydzę homosiami ale nie dostaje drgawek ani mnie nie paraliżuje na ich widok, to i tak mi mówią że mam homoFOBIĘ.

MalinoweGofry Odpowiedz

DDA pomaga terapia

Dodaj anonimowe wyznanie