#J1stu

Kiedy przypomnę sobie moją historię z dzieciństwa, nadal robi mi się przykro. Miałam w sumie może ze dwie koleżanki, które i tak za moimi plecami wyśmiewały się ze mnie i z mojej rodziny. Wszystko dlatego, że byliśmy biedniejsi, żyliśmy ubogo, ale szczęśliwie, mimo że brakowało chleba, w domu panowała miłość, było nas dużo. Mama ledwo wiązała koniec z końcem, tata nas opuścił. Do niej mam największy szacunek i podziw. Dała radę mimo wszystkim przeciwnościom losu wychować naszą szóstkę samotnie.

W szkole zaczęły się poniżania. Dopiero gdy najstarszy brat dorósł bronił nas, lecz nie zawsze o wszystkim wiedział. Na ulicach wytykano mnie palcami. "Ta co wszy roznosi", "Matka zadbać o te dzieciaki nawet nie potrafi", "Patrz jak wiejsko ta mała meliniara wygląda" - non stop wyzwiska, upokorzenia. Nie mieliśmy luksusów, ale mama starała się jak tylko mogła.

Gdy najstarszy brat trafił do więzienia za kradzież, na osiedlu nie mieliśmy życia. Mama chorowała. Nie chciała nas wypuszczać, nie mogła znieść ludzi, którzy tak nas upokarzali na każdym kroku. Pedagog w szkole zawsze dodawała nam otuchy, rozumiała moje problemy, zawsze wysłuchała i pomagała. Kiedy brat wyszedł z więzienia, zaczął legalnie pracować i wziął nas do siebie. Razem z mamą dbali o nas jak tylko mogli. Mam 25 lat i każde z naszej piątki (nie licząc braciszka) wyszło na ludzi. Skończyłam szkołę, mając 19 lat sprzedawałam kwiaty na ulicy, a dzisiaj mam w Choszcznie własną, wymarzoną, śliczną kwiaciarnię. Sukces udało mi się osiągnąć dzięki ukochanej mamie i opiekuńczemu bratu. Czy bogaty czy biedny, każdy jest człowiekiem i zasługuje na szczęście. Najważniejsza osoba w moim życiu wciąż walczy z rakiem. Wszyscy jesteśmy z Tobą, mamo! Nigdy się nie poddamy!
Meanness Odpowiedz

Jest Pani wspaniała! Pani rodzina też jest wspaniała! Ale proszę pamiętać, że częścią Pani sukcesu jest też Pani własna praca, nie tylko mamy i brata. To wspaniałe, że ich Pani docenia, ale proszę docenić też siebie. Mam nadzieję, że Pani i Pani mama i Pani brat, ogólnie cała Pani rodzina będzie zdrowa i szczęśliwa.

Sematyka Odpowiedz

Jakby mama o was dbała, to by szóstki nie wyklepała. Nie wiem jak można tyle dzieci narobić jak się nie ma dla nich na chleb. Ale gratki za sukces

Dodaj anonimowe wyznanie