#J0R05

Na co dzień uczę historii w liceum. Ale dorabiam sobie jako kierowca Ubera. Mina moich uczniów, wsiadających nieraz do mojej taksówki, bezcenna. Ale ogólnie jestem lubiany w szkole, uczniowie już wiedzą gdzie i jak dorabiam. No i spoko.

Ale nie wiedzą o mnie jednej rzeczy - mam jeszcze trzeci fach.

Kursy taksówkarskie realizuję w nocy. I jak tak jeżdżę po różnych osiedlach, widzę rzeczy wystawione pod śmietniki jako wystawki. Są to zupełnie dobre czasami rzeczy, czasami wymagające tylko odświeżenia. Zatem jak coś mi wpadnie w oko, zabieram to do bagażnika, czyszczę, reperuję, odnawiam i sprzedaję jako używane. Całkiem niezły dochód można z tego wykręcić.
upadlygzyms Odpowiedz

Nauczyciel licealny, świadczący usługi związane z samochodami, czasami dla własnych uczniów, parający się potajemnie jeszcze inną profesją.
Niezły pomysł na serial.

Anonex

Zawiodę cię, już ktoś zrobił Breaking Bad

Dragomir

Coś jak ten, wyrównywacz tylko nie pamiętam jak to po polsku szło. W dzień pracownik marketu budowlanego, a w nocy bezwzględny mściciel dla opryszków i mafiozów.

Dodaj anonimowe wyznanie