#IpqzB

Moja Babcia uwielbia wynosić śmieci oraz prześwietlać ich zawartość. Mieszka naprzeciwko mojego domu. Wielokrotnie wyrywała mi worek z rąk, kiedy byłem w drodze do pojemnika z odpadami. Jej konikiem są plastikowe opakowania pochodzące z gospodarstwa domowego mojej mamy: wiaderka od twarogu, kubki po lodach czy jogurtach. Umyte i wysuszone służą babci jako pojemniki do przechowywania drobiazgów.

Najcenniejszym okazem znalezionym na śmietniskowych łowach jest okrągły pojemnik po świątecznych cukierkach - nikt nie ma prawa go dotykać. Kiedy babcia odwiedza moją mamę, nie omieszka sprawdzić, czy „Przypadkiem nie mamy pełnego kosza"... I hyc, worek na plecy! W sekundę przejmuje kontrolę nad naszymi nieczystościami.
Niegdyś przecierałem oczy ze zdumienia, kiedy nestorka rodu paradowała po podwórku w znoszonej koszulce z napisem „Szacunek ludzi ulicy” - należała do mnie, zanim ją wyrzuciłem. Teraz pełni rolę stroju dzienno-domowego seniorki. Za nic w świecie nie chce się jej pozbyć.

Bardzo kochamy babcię i razem z mamą troszczymy się o nią, materialnie niczego jej nie brakuje. Nie mamy sąsiadów, więc nikt oprócz Was nie wie o jej niecodziennej, hmm... "pasji".
RykSilnika Odpowiedz

Rozbawiła mnie wizja mojej babci w koszulce "szacunek ludzi ulicy" 😅

Dodaj anonimowe wyznanie