#G8wgn

Gdy miałem 9 lat, moja mama przyjechała po mnie do szkoły... pijana. Mnie odwieźli do Domu Dziecka, a mama została zawieziona na komisariat. Odwiedzała mnie dwa razy w tygodniu przez około rok. Potem przestała przychodzić. Nie wiem dlaczego.
Mając 11 lat, trafiłem do kolejnego Domu Dziecka, który nieco różnił się od poprzedniego. W tym pierwszym wszyscy byli w miarę mili i uśmiechnięci, natomiast drugi dom oferował krzyk, płacz i chęć wydostania się z niego.
Pół roku po moich czternastych urodzinach adoptowała mnie rodzina. Jestem z nimi do dziś i bardzo ich kocham (mam 17 lat). Dziękuję im za to, że wyrwali mnie z tego piekła, bo inaczej tego nie można nazwać.

Co się stało z moją biologiczną mamą? Umarła. Ostatni raz widziałem ją jakieś 6-7 lat temu. Chciałbym jej powiedzieć, iż mimo nałogu kochałem ją tak bardzo, że gdybym ją teraz przytulił, złamałbym jej żebra.

Kocham mamę numer 1, mamę numer 2 i tatę, który wraz z mamą numer 2 mnie adoptował, bo pierwszego nie znałem.
Dziękuję za przeczytanie.
Miłego życia wszystkim :)
zimoidzjuzstad Odpowiedz

Szczęśliwego życia dla Ciebie oraz mamy numer 2 i taty :)

Izak Odpowiedz

Masz mega serducho ❤️ wszystkiego dobrego!

imtoooldforthisshirt Odpowiedz

Dzieki, ze jestes. Wszystkiego dobrego i nie zmieniaj sie!

Dodaj anonimowe wyznanie