#Ekdlt

Historia z lat wczesnej podstawówki. Przez tę sytuację po raz drugi i ostatni moi rodzice zostali wezwani do szkoły przez dyrektora. Podstawówka była w małej wsi i liczyła sobie max. 50 osób z nauczycielami. I poza tym jednym wydarzeniem nauczyciele byli lajtowo nastawieni do uczniów, taka jedna, wielka, szczęśliwa rodzina.

Jako mały brzdąc uwielbiałam bajki, wtedy na topie był „Tarzan”. Na jednej z lekcji dostaliśmy na zadanie napisać jakieś pytanie do wybranej postaci z książki czy bajki. Rodzice rzadko pomagali mi w lekcjach, bo nie było takiej potrzeby. Napisałam zadanie i na następny dzień każdy miał przeczytać na głos swoje pytanie. Zgłosiłam się jako pierwsza i z dumą powiedziałam, że adresuję pytanie do Jane z „Tarzana”, po czym na cały głos spytałam: „Jak radzisz sobie w dżungli bez podpasek i tamponów?”.

Pytanie niby zwykłe, niestety nauczycielce nie podeszło... na szczęście moi rodzice podeszli do tego z humorem i nie było żadnej kary.
Abigaila37 Odpowiedz

Ale kara za co, przepraszam? Za dziecięcą ciekawość? 😊

LubieBzy Odpowiedz

Bardzo dobre pytania, sama często się nad tym, zastanawiałam 😅

HansVanDanz Odpowiedz

A za by miała być ta kara? Okres i kwestie "zabezpieczeń" w czasie jego trwania, to podstawy zasad higieny.

TakaOna100 Odpowiedz

Super pytanie, mogliby by wstępem do rozmowy o higienie i ciele człowieka

Dodaj anonimowe wyznanie