#EVvD7
Sierpień, piątek, ciepły wieczór, jedno z miast kujawsko-pomorskiego. Ponieważ przyjechałam do miasta w celach służbowych, zatrzymałam się u znajomych, aby nie płacić za hotel. Przed 21 wybrałam się po zakup produktów spożywczych na kolację do jednego ze znanych dyskontów. W drodze powrotnej zadzwoniła do mnie znajoma. Jako że pogoda dopisywała, stwierdziłam, iż poświęcę chwilę na rozmowę na dworze.
Siedzę kulturalnie, rozmawiam normalnym tonem o przygotowaniach do ślubu siostry koleżanki. Nagle otrzymuję po ręce wiadrem wody... Pierwsze stwierdzenie: wtf?!? Patrzę w górę, otwarte okno na trzecim piętrze. Siedzę, patrzę dalej. Nagle wychyla się głowa emeryta, coby sprawdzić, czy trafił. Takiego... coś mu nie wyszło. Dostrzegł, iż go widzę, w tempie ekspresowym zamknął okno.
Po pięciu minutach zakończyłam rozmowę, a że był to blok znajomych, weszłam do mieszkania, odłożyłam zakupy i pofatygowałam się na trzecie piętro. Dzwonię raz. Słyszę, jak ktoś podchodzi, szurając po drodze kapciami, i patrzy w judasza, zadzwoniłam drugi i trzeci raz. Nadal nie otworzył drzwi. W mojej głowie narodził się szatański plan – będę dzwonić do skutku. I dzwoniłam! Po 20 min już ktoś chciał otworzyć, ale się wycofał. I tak wyobraźcie sobie 40 minut wkurzającego dzwonka do drzwi. Dzwoniłabym dłużej, ale niestety albo dzwonek się zepsuł, albo ktoś go odłączył.
Dałaś mu dobrą lekcję 😹
I wszystkim sąsiadom przy okazji też. Po 21 w bloku coś takiego mocno słychać u sąsiadów także.
Mogłaś kopać w drzwi.
Jeszcze bardziej by się przestraszył i zadzwonił po policję. I ta policja zapewne zastałaby autorkę wciąż z palcem na dzwonku ;)
Szkoda że się nie bał jak wylewał na nią wodę.
Każdy tchórz umie wylać na kogoś wodę z bezpiecznej wysokości balkonu. Odwagi wymaga potem dopiero konfrontacja z mokra ofiarą.
Moze tobie sie wydawało, że rozmawiasz "normalnie"? W blokach często jest slabe wyciszenie i wszystko słychać. Paplanina czy trajkotanie pod oknami może być irytujące, tym bardziej jeśli jest to dłuższa opowieść.
Są bardziej cywilizowane sposoby by powiedzieć komuś że jest za głośno.