Kilka lat temu w wakacje poszłam do Aqua Parku. Wybrałam zjeżdżalnię, która w pierwszym etapie była otwartą rurą, a następnie spadało się na pontonie z kilku metrów w dół, na plastik o wyglądzie przypominającym literę U (wyjeżdżało się na wysokość tych ścianek raz z jednej, a raz z drugiej strony).
Przed zjazdem z rury zsunął mi się tyłek, wpadając w pusty środek pontonu i tak oto uderzyłam zadkiem o plastik, spadając z dużej wysokości. Ból był okropny, a wracając na leżak, zorientowałam się, że z moich majtek wyleciała kupa. Tak więc zesrałam się, nawet o tym nie wiedząc.
Dodaj anonimowe wyznanie
Ciesz się, że miednica cała. U mnie po upadku z wysokości była strzaskana cała kość krzyżowa. Potem nie jesteś nawet w stanie przewrócić się na bok w łóżku szpitalnym. Oczywiście wszystko potem wraca w miarę zrastania się kości. Także dobrze, że skończyło się u Ciebie tylko na tej kupie :)