#DEIOC

Już w przedszkolu ocierałam się o różne rzeczy i sprawiało mi to przyjemność. Zostałam uświadomiona, że to złe i ostatecznie tego zaprzestałam. Jednak w gimnazjum, gdy hormony zaczęły buzować i wiedziałam już dużo rzeczy na temat seksu, od czasu do czasu robiłam sobie dobrze.
Pewnego dnia kapiąc się, postanowiłam, że przejdę na wyższy poziom i włożę sobie coś do środka. Padło na pompkę od żelu pod prysznic. Nie wiem, co ja miałam w głowie i jak ja to zrobiłam, ale pompka utknęła. Męczyłam się długo, łzy spływały mi po policzkach, a ona ani drgnęła. Pozostała wiec ostateczną ostateczność – poszłam do mamy z płaczem. Wymyśliłam jakąś bajeczkę, że się podmywałam po prostu i jakimś cudem pompkę tam wcisnęłam. Mama nie drążyła tematu, wzięła kombinerki i kazała mi się rozkraczyć. Po paru próbach udało się, pompka została wyciągnięta! Dzięki Bogu, bo inaczej pewnie musiałabym jechać do szpitala.

Nigdy nie było mi tak wstyd jak wtedy, mama na szczęście nigdy do tego nie wróciła, ale jak sobie to przypomnę, to mam ochotę zapaść się pod ziemię... Już nie wkładam sobie żadnych dziwnych rzeczy ;) !
Dragomir Odpowiedz

W sumie to możesz nadal, uważaj jedynie by nie wkładać ich całych tak żeby całkiem weszły do środka, ani żeby nie było możliwości że jakaś czesc zostanie głębiej, bo będzie znów problem.

Paradorador Odpowiedz

Everything is a dildo if you are brave enough

HansVanDanz Odpowiedz

Najprostszy wibrator kupisz nawet za jakieś 20 zł. Nie warto zabawiać się przypadkowymi przedmiotami.
Bezpiecznej zabawy.

Dodaj anonimowe wyznanie