#CS9eb

Mój mąż ma obsesję na punkcie zdrowego jedzenia. Chociaż w moim mniemaniu nie jest ono zdrowe ani dobre. Nie jada niczego co mu zrobię, bo zaraz wylicza co tam jest niezdrowe, bo ma mąkę albo kalorie. Kiedy on gotuje i jednak już zrobi coś dobrego, to więcej nie chce tego robić, bo próbuje mnie ukarać tym, że nie jem jego innych dań. Nie wiem, czy robi to specjalnie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że u teściowej i u innych jada normalnie i nie robi takich problemów, a tylko mi wylicza co źle zrobiłam albo wypomina, że jego potrawy nie zjadłam. Jest mi przykro, bo nie mam nawet ochoty gotować tylko dla siebie, jednej osoby.
Quakie Odpowiedz

Na mój gust to on nie ma problemu z jedzeniem tylko z jakiegoś powodu Twoje gotowanie mu przeszkadza albo jest wredny z jakiegoś powodu. Powinnaś poważnie pogadać o co mu tak naprawdę chodzi.

Nonieno2 Odpowiedz

Miałam kiedyś faceta narcyza i zachowywał się identycznie. To była tylko jedna z metod dewaluacji. Przyjrzyj się czy tylko tu kuleje Wasz związek i jakby szacunek do Ciebie.

KalinaAmila Odpowiedz

Jeżeli twój mąż jest na diecie i probuje schudnąć to każda kaloria i nawet najmniejsza ilosc mąki czy tluszczu ma znaczenie. Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu rozmowa. Stworzenie razem tygodniowego menu obiadowego, gdzie każdy ma to, co chce.

CarolinaReaper

Ale jak idzie do rodziny, to już nie jest na diecie? :) Ja mam wrażenie, że ten koleś po prostu chce żonie wbić na siłę szpilę.

jakosbedzie

Może w gościach jest głodny i wtedy jest na dwóch dietach jednocześnie, you never know, You know?

JMoriarty

Do rodziny zapewne jeździ raz na jakiś czas, a w domu z żoną jada na codzień. To normalne, że jeśli jest na diecie to nie chce żreć tłustych, kalorycznych potraw, które robi autorka. A ona ma ból dupy. Znam dużo takich ludzi niestety.

jakosbedzie

@JMoriarty To dlaczego jak zrobi coś co jej posmakuje, to więcej tego nie robi?

JMoriarty

"Nie wiem, czy robi to specjalnie" - to są wymysły autorki, która na siłę szuka problemów.

Lunathiel

@JMoriarty - Ajj, trochę mi tu zaleciało niekonsekwencją, żeby nie powiedzieć hipokryzją. Skoro czepiasz się autorki za pisanie o własnych odczuciach, a nie tylko faktach ("to są wymysły autorki, która na siłę szuka problemów"), to może nie rób tego samego w swoich komentarzach, co? Bo w wyznania nie da się wywnioskować jak gotuje autorka, więc tekst o "tłustych, kalorycznych potrawach" jest wymyślony przez ciebie i może być totalnie niezgodny z prawdą. Also, te "wymysły autorki" nikomu i niczemu nie szkodzą. Ona napisała "NIE WIEM, czy robi to specjalnie", a nie "robi mi na złość, jestem pewna".

Także ten... Ona ma wrażenie, że to mąż przesadza, ty masz wrażenie, że to ona... Ale nie mamy wystarczająco dużo informacji, żeby to obiektywnie ocenić, więc może lepiej powstrzymać się przed wydawaniem takich jednoznacznych opinii 🙃

Etincelle

@jakosbedzie Bo autorka w ogóle nie bierze pod uwagę jego preferencji i gotuje dania, których on nigdy nie je?

bazienka Odpowiedz

pogadaj z nim, moze czegos nie lubi w twojej kuchni?
a moze po prostu jest zlosliwa gnida i odbija sobie cos innego, celowo robiac ci przykrosc?

noimblackimsyrius Odpowiedz

Tak jak ktoś już napisał, mało fajnie, że taki problem może zdarzyć się u małżeństwa, które teoretycznie powinno być co najmniej przyjaciółmi, jeśli nie bratnimi duszami 🤔 smutne to.
No, ale skoro jest jak jest, może warto postawić na rozmowę, opisać swoje uczucia i zaproponować, by każdy gotował dla siebie, ewentualnie dojść do mądrzejszych ustaleń, jeśli potraficie ;V

Jestjakjest Odpowiedz

W domu to co innego, w gościach się nie wybrzydza. Jak on chce zmienić żywienie to czemu na siłę serwujesz mu to, co Tobie odpowiada i marudzisz, że on marudzi. Dlaczego się nie dogadacie, nie dziwota, że on też nie chce gotować tego, co Tobie smakuje, bo sam tego w zamian nie dostaje.

Bazejana Odpowiedz

Stary, a głupi. Jak mówi piękne polskie powiedzenie.

ohlala

Tutaj chyba wszyscy są głupi. Nie wierzę, że mąż autorki nagle zaczął się tak zachowywać i nie było momentu, w którym powiedział jej, że chce zdrowo się odżywiać (a ona pewnie odmówiła i zaczęła się żywieniowa wojna).

Bazejana

Oblała: ludzie potrafią być naprawdę dziwni, głupi, chamscy. Może ma ją w dupie i przyczepia się wszystkiego?

ohlala

A może ona taka jest? Ta historia jest zbyt głupia, żebym była w stanie w 100% uwierzyć autorce.

hugendubel Odpowiedz

A tak poza tym to w domu wszyscy zdrowi?

Dodaj anonimowe wyznanie