#CNNQk

Na początku warto wspomnieć, że od zawsze miałam pokaźny biust i jako dziecko bardzo się go wstydziłam.

Byłam wtedy w 6 klasie podstawówki i byłam już spóźniona na pierwszą lekcję, jaką była matematyka. Dodatkowo miałam bardzo ważne ogłoszenie od wychowawcy na temat szkolnej wycieczki. Wybiegłam do klasy, stanęłam na środku i zaczęłam opowiadać, co będziemy zwiedzać w Warszawie. W klasie zapanowała cisza i wszystkie oczy zwróciły się na mnie. Pomyślałam - ale ja mam siłę przebicia, wszyscy mnie słuchają! Potem klasa zaczęła się głośno śmiać, a ostatnie, co pamiętam, to były słowa nauczycielki: Anka! Jak ty wyglądasz?! Ubierz się!
Spojrzałam w dół i okazało się, że moja piękna, nowa bluzka zsunęła się tak niefortunnie, że miałam na wierzchu cały biustonosz, a jedyne, co się rzucało w oczy był mój wypływający cycek.
Niestety rodzice nie pozwolili mi zmienić szkoły, a ja do końca szkoły słuchałam: ee ty, poka cyca..
Dodaj anonimowe wyznanie