#AZmBp
Uważaliśmy, że się ucieszą.
Prawda, obie były zachwycone przez pierwsze 5 sekund. Potem zapytały PO KTÓREJ Z NICH będzie miała na imię mała.
Nie dają się przekonać, że po obu. Kłócą się między sobą, do nas mają pretensje, że nie chcemy powiedzieć, po której z nich będzie imię.
Ku*wa, obie mają tak samo, to miało być miłe dla obu.
Do porodu miesiąc, jeszcze chyba zmienimy imię.
Każdej po cichu powiedzieć, że to po niej, ale żeby drugiej nie mówiła, bo to tajemnica. Problem solved.
Nie, to bylaby bomba z opoznionym zaplonem.
przypomniało mi się jak w Głupim i głupszym jak jeden nie mógł oddać nerki, bo miał inną grupę moczu :)))
Terytorialne samice.