#9hcEd

Możecie o mnie pomyśleć wszystko po tym wyznaniu, ale proszę Was, nie osądzajcie mnie zbyt mocno.

Nigdy nie płakałem na „Królu Lwie”.
TwojaStaraSieODzieci Odpowiedz

No nie, teraz to już przesadziłeś

SokoliWzrok Odpowiedz

O Ty gnoju jeden!

Beztraumy Odpowiedz

Ty zwyrodnialcu!
Tak, to był sarkazm.
A tak szczerze, to zazdroszczę stalowych nerwów. Ja wyłam jak bóbr. Moja mama, która siedziała obok w kinie też płakała. Lata 90'

Wampanella Odpowiedz

Ja, też nie. Co więcej nie bałam się Buki tylko jej współczułam.

Dragomir Odpowiedz

To spróbuj się nie wzruszyć na scenie jak Abby katowała Joela. Powodzenia.

zoy19

A co tam było wzruszającego? Tortury, upokarzanie, znęcanie się jest chore a nie wzruszające. Mogła go po prostu odstrzelić i tyle, a takie znęcanie się, ten cały pokaz to wyraz frustracji. Nie było to ani trochę wzruszające.

Dragomir

Dla mnie było, jak bezsilna Ellie prosiła żeby go zostawili, jak mówiła żeby wstał choć był już w stanie agonalnym plus utrata krwi. No cóż, każdy ma inną wrażliwość jak widać. Ale może to dlatego, że uwielbiam tę serię mimo włażenia w tyłek LPG które już było tak nachalne, że więcej się nie dało już wetknąć tego syfu - mam tu na myśli znamiona propagandy, bez ubliżania ludziom. Nawet to nie zepsuło fabuły i klimatu tej historii, choć było po prostu niepotrzebne. Dobrze że Abby nie zrobili jeszcze transem, choć czytałem lub słyszałem że były takie pomysły. Już i tak byla dostatecznie napakowana :)

Wracając do tematu, ta gra ma naprawdę chwytające za serce sceny. No ale jak i w przypadku Króla Lwa, nie do wszystkich wszystko przemawia tak samo.

Dodaj anonimowe wyznanie