#9QtWI
Kiedy jest mi już tak smutno, że nie umiem się pozbierać lub mam gorszy dzień, proszę kumpla, żeby wysłał mi zdjęcie swoich dłoni. Są piękne, delikatne i zadbane. Jakoś robi mi się lepiej, kiedy na nie patrzę.
A on do tej pory myśli, że wysyła mi je, bo je rysuję. Cóż, to też, ale głównie dlatego, że dogadzam sobie, patrząc na nie. Wziąłby mnie za wariata, gdyby się dowiedział.
Jak ja jestem w pełni hetero i mnie nie kręci żadna część męskiego ciała i Ty też jesteś w pełni hetero, ale kręcą Cię męskie części ciała, to ktoś z nas kłamie.
W czasie gdy Ty patrzysz na męskie dłonie, ja wolę popatrzeć na damskie cycki.
O to to :) znakomite usystematyzowanie tematu ;)
Nie jestem specjalistą, ale z mojej wiedzy wynika, że z fetyszami to trochę inna bajka i kwestia męskich dłoni nie muszą wskazywać na ukryty homoseksualizm.
Kwestia dłoni nie musiałaby na to wskazywać. Kwestia męskich dłoni zapala mocno pomarańczową lampkę.
W końcu comming out...nieśmiały, ale zawsze.
Niech podoba Ci się cokolwiek, ale niemoralne jest pozyskiwanie cudzych zdjęć, kłamiąc i zatajając tę motywację. Pradopodobnie kolega poczułby obrzydzenie, gdyby wiedział, że dobrowolnie daje Ci materiał, który potajemnie seksualizujesz. No, chyba, że jest tak hetero jak Ty.
Onanizowanie się do tego to już przesada
Ludzie potrafią się masturbować chyba do wszystkiego. Pokrętne są ludzie umysły. Coś co jednego brzydzi i szokuje, drugiemu dostarcza euforii.