Na naszym osiedlu są „nowoczesne” śmietniki. Aby ludzie z okolicznych wiosek, wioseczek, działek i domków wolnostojących nie wywalali odpadów do naszych spółdzielczych śmietników (robią to często, bo wtedy sami nie muszą płacić zewnętrznym firmom za wywóz, a „osiedlowi” mają tę opłatę w ramach czynszu), osiedlowa spółdzielnia postanowiła umieścić w tych przybytkach smrodu ultra-technologiczne drzwi otwierane poprzez zbliżenie karty do czytnika — działa to chyba na podczerwień czy jakoś tak. I byłoby to spoko rozwiązanie, jest tylko jeden mały problem — drzwi są tak zaprojektowane, że od środka nie ma żadnych czytników i można się wydostać, naciskając na klamkę. To jeszcze byłoby w porządku, ale urzędasy spółdzielcze postanowiły, że ultra-technologiczne drzwi są po prostu... zakratowane. Nie ma szyby czy innej bariery. Kraty i nic więcej. A zatem każdy może wsadzić przez kraty kilka palców (jak ktoś mniejszy, to nawet całą rękę, oczka są duże), nadusić wewnętrzną klamkę i sobie otworzyć bez karty.
Okoliczne wiochy nadal targają do nas swoje śmieci, a teraz dodatkowo mają jeszcze z naszego osiedla niezłą polewkę.
Czasami myślę, że niektóre osoby — zwłaszcza na stanowiskach urzędniczych — mają głowy chyba tylko po to, żeby im się deszcz nie lał do środka.
Dodaj anonimowe wyznanie
A nie moglibyście na własną rękę do tych krat przykręcić drzwi z jakiejś płyty czy tworzywa (nie wiem co tam akurat by pasowało). Albo zagęścić kraty? Można przyspawać mniejsze pręty, albo przykręcić metalową siatkę z małymi oczkami. Żeby nikt się wam nie śmiał w twarz. Ewentualnie zrobić dym i reklamować to rozwiązanie
Mylisz się kolego. Oni zrobili przetarg, wybrali "swoją" firmę, podzielili się pod stołem tym co firma oszczędziła na materiałach, a dobro mieszkańców osiedla tak jak mieli w głębokim poważaniu, tak mają i teraz.
Czemu ludzie mówią "nadusić" 🙈
Bo są z Poznania / Wielkopolski, a
regionalizmy wszędzie mają się dobrze 🐢
"Nadusić"? XD
W okolicznych wiochach też płacą za wywóz śmieci, bez znaczenia na ich ilość. Rachunek jest przypisany adresowi i liczbie domowników.
Także, coś mi tu nie gra.
Dokładnie.
Na każdym właścicielu nieruchomości ciąży obowiązek zawarcia umowy oraz wnoszenia opłat za odbiór tzw odpadów komunalnych.