#8DVDZ
Kojarzycie taki film „Zatoichi” o ślepym samuraju? Kiedy byłem dzieciakiem, oglądałem coś podobnego na kasecie, tylko zamiast Japończyka był amerykański marines, który ociemniał na wojnie, został mistrzem sztuk walki i rozwalał w pojedynkę całą mafię.
Nie miałem nigdy kontaktu z rzeczywistym niewidomym, a są wśród nich osoby, które biegają maratony, jeżdżą na rowerze, wchodzą na szczyty, a także prowadzą normalną korespondencję z użyciem oprogramowania do zamiany tekstu na mowę i odwrotnie. I to wszystko przy niepełnosprawności powszechnie uważanej za najgorszą (zaraz po paraliżu czterokończynowym).
To była "Ślepa furia" :D
Jeśli faktycznie cię to interesuje, a nie jest to jakiś dziwny fetysz to polecam jako doświadczenie "niewidzialny dom", z tego co pamiętam był w Toruniu i chyba w Wawie. Plus jeśli się czujesz to możesz skontaktować się ze swoim MOPSem lub PCPR lub jakimkolwiek innym organem zajmującym się osobami niepełnosprawnymi w twojej okolicy i sprawdzić czy możesz zostać asystentem osoby niepełnosprawnej. Może poznasz jakiegoś niewidomego, który zaspokoi Twoją ciekawość
A i polecam na yt "the blind surfer" koleś jest niesamowity. I poskładał głos pod Optimusa Prima mimo że nigdy skryptu na oczy nie widział :D