#7Wqh0
Zaczynałam odczuwać tego skutki. Wieczne pretensje, brak zaufania oraz zaborczość w stosunku do mnie. Bez żadnego kontekstu x potrafił mnie nazywać fałszywą i toksyczną. X zaczął się ciąć, ja też spróbowałam… Chociaż czuję, że ta relacja to nie to samo co na początku, nie potrafię z niej wyjść. Panicznie się boję samotności. Z drugiej strony strasznie się męczę, ale chcę uwolnić x od tego j#eb@nego związku bo wszystko dzieje się przez to. Proszę, pomóżcie.
Spróbowałaś się ciąć, bo ktoś inny się tnie? Oboje lubicie toksyczne związki. Ciekawe, że nastolatków tak kręci robienie z siebie ofiary, bo innej przyczyny kaleczenia się nie widzę. Dla mnie zawsze cool byli ludzie pewni siebie i z szacunkiem do siebie, a nie zdołowane ofiary z szramami na rękach.
To typowa juleczka.
Dragomir typowe nastolatki chcą szokować, szukają siebie, za naszych czasów chodzili w super dużych gaciach, ubierali się na czarno czy stawiali irokezy żeby prowokować, a teraz się tną? Mnie to nie prowokuje, tylko sprawia, że postrzegam taką osobę jako kogoś nad kim trzeba by się było litować. W życiu jako nastolatka, ani dorosła nie chciałabym żeby ktoś mnie tak postrzegał.
Idźcie już do pracy, dobra? Tylko nie na OF czy sriktoka. Influencer to nie zawód, to pajacowanie przed innymi pajacami.
Wszystko dzieje się przez to, że twój x jest toksyczny i zaburzony. Może naprawdę jest w kiepskim związku, może nie jest, to nie ma znaczenia. Tak czy siak ma paskudny charakter i źle na ciebie wpływa. Pomóż sobie sama i odetnij się od niego.
Nie uwolnisz go. To ta osoba musi chcieć zakończyć ten związek. Nie jesteś od tego żeby rozwiązywać problemy drugiej osoby.
Zajmij się sobą. Zakończ tę znajomość, bo CI szkodzi. Już nie mówiąc o tym, że próbujesz za kogoś zakończyć jego związek a sama nie umiesz zakończyć tej znajomości. To niezdrowe.
Nie zdziwiłabym się gdyby żadnego związku tam nie było, tylko gość Cię manipuluje