Parę dni temu mój szef zapytał mnie, który – moim zdaniem – pracownik jego firmy jest osobą najbardziej sumienną i zasługującą na awans. Bardzo miło mi się zrobiło, że przełożony liczy się z moim osądem. Bez wahania więc wskazałem jedną z koleżanek, bo uważam, że dziewczyna dużo z siebie daje i zasługuje na wyróżnienie.
Dziś w skrzynce pocztowej znalazłem list z wypowiedzeniem umowy. Zostałem wyrzucony z pracy, a moje miejsce zajęła wskazana przeze mnie dziewczyna…
Dodaj anonimowe wyznanie
Co nas interesuje historia która się nie wydarzyła w USA czy innej Kanadzie?
Wypowiedzenie. Skrzynka pocztowa. Czyli nie dostałeś.
Jeśli wypowiedzenie znalazłeś w skrzynce to znaczy że zostałeś zwolniony dyscyplinarnie. Więc kto jest na Twoje miejsce to już problem pracodawcy.
Historia zmyślona bo takie dokumenty jak np. wypowiedzenie umowy, świadectwa pracy, zwolnienia itd. przychodzą drogą pocztową tylko za potwierdzeniem odbioru więc autor wyznania nie mógł go znaleźć ot tak po prostu w skrzynce pocztowej. Pracodawca musi mieć na piśmie potwierdzenie odbioru dokumentu przez pracownika lub właśnie zwrotkę pocztową, jest to tzw. powiadomienie i doręczenie skuteczne
Ewentualnie wyznanie z USA. Tam się zwalnia pracowników bez skrupułów, bez bezpośrednio kontaktu pracownik - zwierzchnik.
Nie wiem jak w innych krajach, ale w Niemczech dostałem wypowiedzenie pocztą (byłem dłuuuugo na chorobowym). Muszę przyznać, że to wypowiedzenie to była jedna z najlepszych rzeczy jakie mnie spotkała. Gdyby nie ono, nie wiem czy i kiedy bym się zwolnił, z pewnością nie byłbym tu gdzie jestem dziś i moje życie wyglądałoby na pewno inaczej. Dziś mogę dziękować losowi/Opatrzności Boskiej za to, że pokierowała moje kroki na dokładnie te ścieżki, które dane mi było przemierzyć.
@ Dragomir: Ja też dostałem pocztą. Nie byłem chory ale na urlopie, którego koniec wypadał na początek następnego miesiąca.
Nie wiem czy w moim przypadku Opatrzność miała coś z tym wspólnego. Nowy szef mnie nie znosił z pełną wzajemnością.
Dwa tygodnie później zadzwonił do mnie pracownik konkurencji z pytaniem czy chcę zająć jego miejsce, ponieważ sam przygotowywał się.do powrotu do Polski.
Nawet nie za potwierdzeniem odbioru. Przyjęta praktyka jest taka, że pracownik odbiera wypowiedzenie osobiście bezpośrednio w zakładzie pracy i kwituje jego odbiór. Pocztą za potwierdzeniem odbioru wysyła się tylko wtedy, kiedy pracownik np. długo nie pojawia się w pracy i nie ma z nim kontaktu.