#74SIJ

Od kilkunastu lat walczę z trądzikiem. Odwiedziłam setki dermatologów, próbowałam różnych terapii i zazwyczaj efektów nie było albo były na krótko. Dietetyk zalecił wykluczenie niektórych produktów. Dalej nic. Robiłam przeróżne badania i wszystko wyszło w porządku, lekarze załamują ręce. Próbowałam wielu różnych specyfików naturalnych. Na pielęgnację cery wydaję sporo czasu i pieniędzy. Wciąż próbuję nowych rzeczy i odbijam się od ściany. Przestałam się malować, cera wcale nie uległa poprawie. Zapewne wielu z was zna ten problem i wie, jak potrafi być to frustrujące. Nasilenie trądziku nie jest u mnie bardzo duże, jest po prostu widoczne, czasami nawet bardzo widoczne. Moja mama w moim wieku miała to samo, przeszło jej po 30.

Obecnie jestem w ciąży i wszystkie leki musiałam odstawić. Nawet pojawiła się nadzieja, że cera mi się poprawi, ale niestety się pogorszyła. Konsultowałam to po raz kolejny z paroma dermatologami. Zwykle dostawałam kremy nieszkodliwe w ciąży, ale niestety też nie pomagały, mocniejszych kazali używać, jeśli naprawdę będzie to konieczne. Uznałam, że teraz najważniejsze jest dziecko, nie chcę ryzykować. Narzeczony przyznał mi rację i stwierdził, że według niego wcale nie mam dużego trądziku, on widzi tylko kilka krostek i nie jest to warte zamartwiania się. 

Nadal dbam o cerę w bezpieczny sposób. No i niby OK, ale jak zmory znaleźli się moi rodzice. Przed ciążą bez przerwy jęczeli mi nad uchem: „Ale ty masz cerę, zrób z tym coś wreszcie!”. Tłumaczenia, że się staram, odbijali tekstem: „Niewystarczająco, bo nie widać efektów”. I tak w kółko. W ciąży nadal słyszę komentarze: „Ale cię obsypało!”. Kiedy powiedziałam, że konsultowałam to z dermatologami, to stwierdzili, że widocznie byli do niczego. Uważają, że powinnam brać antybiotyki! I mówią to ludzie, którzy powiedzieli, że w ciąży nie można pić herbaty... Ale mocne leki? Pakować, ile wlezie. Mogę tłumaczyć, że w ciąży trzeba wykluczyć sporo rzeczy, ale zawsze słyszę: „Tak? A inne kosmetyki jakoś stosujesz”. I tak w kółko. Nie mam kompletnie siły.
Diddl Odpowiedz

To może niech twoja matka pochwali się jak ona się starała coś zrobić ze swoim trądzikiem, skoro przeszło jej dopiero po 30, skoro teraz się wymądrza? Tym bardziej że nie napisałaś ile ty masz lat, możesz być zarówno przed jak i po 30. Najlepiej po prostu urwij kontakt z rodzicami, póki się nie ogarną.

elbatory Odpowiedz

Przykre, że najbliższe osoby potrafią być tak złośliwe.
Ja nigdy nie zrozumiem sensu takich komentarzy typu właśnie "ale cię obsypało", czy w ogóle jakiegokolwiek niemiłego komentarza dotyczącego wyglądu. Te osoby mają lustra w domu, widzą się w nich codziennie i zdają sobie sprawę z tego, jak wyglądają. Takie komentarze nie wnoszą w życie tych osób niczego, poza przykrością.

Czaroit Odpowiedz

W ciąży kicha. Nic bym nie stosowała. W czasie karmienia piersią też nie. Zresztą hormony mogą teraz bardzo dużo zmienić, i cera po ciąży może się pięknie wygładzić.

Jesli skończysz karmić i dalej nic nie pomoże, to zgadzam się, że można spróbować odrobaczanie. Ale tu trzeba bardzo uważać i osłaniać wątrobę, bo źle prowadzone odrobaczanie może się skończyć w szpitalu.

Inny sposób, bardzo skuteczny przy trądziku, to oczyszczanie wątroby według Tombaka. Sama robiłam wiele razy i żyję. Wprawdzie ja nie na trądzik, jednak wiem, że potrafi dać tu spektakularne efekty.

Ale nie jest to przyjemna procedura i trzeba mieć pewną praktykę w terapiach naturalnych. Kto się ich obawia, niech ćpa antybiotyki, bo nie ma co na siłę pakować się w coś, czego się człowiek boi i czemu nie ufa.
Efekt nocebo jest równie silny jak efekt placebo, i własnym strachem można sobie zrobić solidne kuku.

A mamusia dowala Ci właśnie dlatego, że miała te same kompleksy. I wciąż się ich podświadomie obawia, dlatego nie może patrzeć na trądzik na Twojej buzi.

Tylkopoco Odpowiedz

Idź do dobrego kosmetologa. Brałam antybiotyki, lazilam po dermatologach, używałam przeróżnych kosmetyków i nic. Poszłam do kosmetolog takiej z zamiłowaniem i pasją do swojego zawodu i wyprowadziła mnie z trądziku w pół roku. Testowałyśmy które kosmetyki działają na mnie dobrze i po tym pół roku mialam ustaloną codzienną pielęgnacje. Nie były to tanie kosmetyki, ale tańsze od prywatnych dermatologów i leków.

K19922023 Odpowiedz

Po ciąży musisz wziąć antybiotyki albo leki na pasożyty, albo masz bakterie które ciężko zwalczyć albo mnóstwo pasożytów, może być to też wina jakiejś drożdżycy albo innego dziadostwa

K19922023

Nie wszystko wykryje w każdym badaniu, np. pasożyty w jednym badaniu mogą wykryć a w innej próbce nie. Tak samo w testach np. bakteriologicznych, raz wyjdzie, raz nie, a nie każdego stać na testy pcr

dajciespokojserio Odpowiedz

Nie za bardzo się tym przejmujesz? Olać głupie gadanie.
Organizm sam często daje znać, że ciąża to nie pora na chemiczne eksperymenty. Kobieta ma wtedy wyczulony węch i naturalnie ją odrzuca np. od perfum, silnych zapachów itp. Dlaczego? bo to, co nie szkodzi dorosłemu, niekoniecznie jest takie dla dopiero rozwijającego się dziecka.
Rodzice ukończyli wydział lekarski? Nie? To niech siedzą cicho.
Nie wiem, czy Ty przyjeżdżasz do nich, czy oni do Ciebie? Jeśli te wizyty bardzo Cię denerwują, to może warto byłoby przemyśleć ich ograniczenie, czy nawet zawieszenie do czasu rozwiązania. Stres nie jest dobry ani dla Ciebie, ani dla dziecka.

TakaOna100 Odpowiedz

Polecam odrobaczenie po ciąży. Sposobów jest bardzo dużo, tak jak preparatów. Bardzo dobrze działa czarny orzech, eneterol czy vernicadis. Dodatkowo zrób sobie oczyszczanie wątroby. Najlepiej gdybyś robiła to pod okiem osoby, która się na tym zna, np. zaufany naturopata.

Wampanella Odpowiedz

Zacznij być tak samo złośliwa jak oni. A potem zerwij kontakt.

Figiel1977 Odpowiedz

Spróbuj ałun, konkretnie to ałun potasowy, naturalny antyseptyk, delikatnie ściąga skórę nie zatykając kanalików łojowych. Najlepiej Kup w Kamieniu w drogerii na R..... . Sprawdzone u mojej siostry i na mnie , też przy nadmiernej potlowosci.

Ambiwalentnie136

Ałun jest rakotwórczy

Brokkoli Odpowiedz

Oczyść się z pasożytów ! One powodują takie problemy z cerą jakie ty masz! Ziola wrotycz , piołun , pestki dyni , wywar z liści orzecha zielonego ! Zbadaj temat i poczytaj o tym!

K19922023

Ta, wrotycz w ciąży 🤦‍♂️ wrotycz prowadzi do poronień !

Cystof

Dodam że wrotycz zawiera tujon który może się przedostać do mleka przy karmieniu piersią. Jest toksyczny szczególnie dla dzieci.

Brokkoli

Nie mówię że ma oczyszczać organizm teraz jak jest w ciąży ,może to zrobić po ciąży , jak odstawi Karmienie piersią.. tylko powinna zbadać ten temat bo ewidentnie przyczyna tkwi w środku organizmu , a taki trądzik to często jest sygnał że mamy pasozyty

TakaOna100

Gajowianin robaki wychodzą w badaniach, jeśli są aktywne. Jeśli akurat nie są to nic nie da badanej. A odrobaczenie metodami naturalnymi można z powodzeniem stosować raz w roku. Oczywiście nie w okresie ciąży

Ambiwalentnie136

Większość ludzi ma pasożyty a i tak nic nie wyjdzie w badaniach. Odrobaczywiac powinien się każdy co jakiś czas. Surowa ryba, a prawie każdy je sushi jak i zwykle picie z puszki przenosi robale. Po wakacjach w Turcji i innych cieplejszych regionach też jest to pewne

Dodaj anonimowe wyznanie