#61z9q

Przez chwilę, z powodów zdrowotnych, jestem na diecie mocno wegańskiej. Ważne jest też, że lubię seriale kryminalne. Aktualnie, gdy nie mam co robić, oglądam na internecie „Kryminalne zagadki Las Vegas”.

W filmie pojawiła się scena, gdzie przepuścili trupa przez maszynę do robienia wiórów. Śledczy ułożyli jego zmielone kawałki na stole i próbowali znaleźć jakieś ślady, a ja patrząc na to, zrobiłam się głodna. Przed oczami pojawiły mi się smażone kawałki wieprzowinki. Czułam w ustach ten smak...
Innym razem patolog rozkrawał jakiś podłużny organ (nie wiem, co to było, ale na pewno nie jelito), a ja wyobrażałam sobie smak kalmarów.

Zdecydowanie nie nadaję się na wegankę, najwyraźniej nie umiem żyć bez mięsa. :D
Viczki Odpowiedz

Po prostu Twój żołądek nie dał się oszukać, że tam są prawdziwe trupy ;)

Solange

Ale że sugerujesz że tam serio dają jedzenie jakoś przygotowane? W sensie wydawało mi się, że sztuczne organy czy jakieś spreparowane gumowe (albo z jakiegoś innego materiału) cosie.

Viczki

@Solange Nie wiem. Może akurat użyli mięsa mielonego :) Pewnie wyszłoby taniej i szybciej.

Solange

Nie wyobrażam sobie tak dobrze przygotowanego wizualnie jedzenia. Jeśli tak robią, to ciekawe jak ze smakiem? Idą wyłącznie w estetykę, a potem wywalają czy może jednak jakoś dobrze doprawiają, żeby się nie zmarnowało?

Dragomir Odpowiedz

To nawet i dobrze. Dieta wegańska jest mniej zdrowa niż próbują wmówić to ekoświry i aktywiszcza. Trudno zastąpić mięso i korzyści płynące z jego spożywania czymś innym.

elbatory

Nie do końca. Sama dieta wegańska czy wegetariańska nie są mniej zdrowe, są po prostu trudniejsze w utrzymaniu i wymagają większej wiedzy i zaangażowania. Nie jestem ekoświrem ani aktywiszczem, sama mięsa nie jem z miłości i szacunku do zwierząt, ale nikomu nie mówię jak ma żyć, nikogo nie oceniam, nawet moja partnerka je mięso i nie mam z tym problemu. Ale nie lubię takiego zakłamywania rzeczywistości, że niby dieta bezmięsna jest niezdrowa, czy że ludzie muszą jeść mięso, bo to nieprawda. Da się nie jeść mięsa i być na zdrowiej diecie, tylko po prostu jest to trochę trudniejsze. Jednak nie jest to niemożliwe, jeśli ktoś naprawdę kocha zwierzęta.

Dragomir

Ja też kocham zwierzęta. Znaczy takie, które nie chcą mnie zjeść albo zarazić jakąś chorobą. I mimo że na przykład lubię kury czy króliki, czy inne zwierzęta które sobie biegają po podwórku to lubię też, kiedy lądują na moim talerzu. To nie tak że widzę zwierzę i pałam żądzą jego zabicia. Lubię je żywe, lubię też jeść pyszne potrawy z nich przyrządzone. Jedynie...zabijać ich sam nie lubię, bo nie lubię tego typu cierpienia.

elbatory

No i spoko, ja naprawdę nie oceniam ludzi, którzy jedzą zwierzęta. Po prostu nie lubię takiego demonizowania diety wegetariańskiej czy wegańskiej, szczególnie jeśli ktoś na takiej diecie nigdy nie był. I mam wrażenie, że to tłumaczenie niektórych ludzi, że ta dieta jest mniej zdrowa, to po to, żeby zamaskować jakoś wyrzuty sumienia.
Po prostu - jedzcie sobie co chcecie, ale nie powtarzajcie takich fałszywych informacji, bo mięso i korzyści z niego płynące jak najbardziej da się zastąpić.

Pers

Dragomir, to akurat trochę hipokryzja, że nie lubisz cierpienia idącego z odebraniem życia stworzeniu, ale jak już jest taki oskubany czy zmielony to spoko :/

Osobiście byłem w masarni, widziałem i słyszałem płaczące świnie idące na rzeź, domyślam się, że tak jak ludzie w obozach koncentracyjnych czuli, że coś się święci, ale nie do końca mieli świadomość co, to te świnie zapewne podobnie.

I nie obrzydzilo mi to doświadczenie jedzenia mięsa, świadomość skąd pochodzi powoduje, że szanuje bardziej każdy kawałek i oprawiam je z większą uwagą skoro jakieś żywe stworzenie straciło życie żebym ja mógł uzupełnić swój organizm nim. Nie mniej też kocham zwierzęta, po prostu tak jak obojetna jest mi śmierć przypadkowych ludzi w telewizji, tak samo tutaj, za moim psem czy kotem ryczałbym jak dziecko. ^^

Dodaj anonimowe wyznanie