#5KtoJ

Jestem bardzo oszczędną osobą, kilka razy oglądam każdy grosz, zanim go wydam. Nauczyłam się polować na różne promocje i wykorzystywać okazje cenowe w sklepach. Wyznanie będzie dotyczyło mojego genialnego planu z wykorzystaniem karty Moja Biedronka.

Otóż pracuję w mieście A, a mieszkam w B. Miasta oddalone o około 10 km od siebie, w każdym jest Biedronka. Jeśli wiem, że na przykład w sobotę będzie promocja na filet z piersi kurczaka, to w piątek idę po kilka rzeczy do sklepu w B. Stojąc w kolejce do kasy, udaję, że bawię się telefonem, a tak naprawdę zapisuję 2-3 numery telefonów podsłuchane w kolejce. Następnie jadę do pracy (zawsze na nocną zmianę, taka branża), po pracy pędzę do Biedronki w A i na zdobyte numery telefonu korzystam z promocji. Zawsze pilnuję, by numer zdobyty w A podać w B i na odwrót. Tym sposobem co tydzień oszczędzam na zakupach nawet kilkadziesiąt złotych.
Frog Odpowiedz

Po pierwsze - było.
Po drugie - napiszę to samo, co wtedy. Jesteś zwykłą złodziejką.

ArabellaStrange Odpowiedz

Ten „genialny plan” to zwykłe oszustwo.

Dragomir Odpowiedz

Taaaa, na pewno ludzie hurtowo podają na głos swoje numery, zamiast dać kartę do zeskanowania.

Wybrak

Może nie hurtowo, ale zdarzyło mi się wielokrotnie słyszeć. Bez problemu do zanotowania.

3210

Podają. Wyznanie jest stare ale dobre bo może ktoś się zastanowić.

TakaOna100 Odpowiedz

Przez to, co robisz ktoś komu również zależy na oszczędzaniu lub musi oszczędzać, może nie móc skorzystać z promocji. Bądź sobie oszczędna, ale nie kosztem innych

krux7735 Odpowiedz

Geniusz...

Dodaj anonimowe wyznanie