#5JUar
Dwóch starszych panów sobie rozmawia i nagle jeden do drugiego:
- Tak właściwie to w jakim ty jesteś wieku?
- W tym samym co ty. (Dziadek ewidentnie był dużo starszy)
- Nie wierzę ci!
- Zakład o flaszkę?
- No dobra!
- Oboje jesteśmy w XX! wieku, kolego.
W ten oto sposób dziadziuś wygrał flaszkę, a na poczekalni zrobiło się weselej :)
A wszyscy śmiali się i dokazywali, i nawet lekarz wyszedł z gabinetu i wiwatował najgłośniej, a przez okno wszedł kierowca autobusu żeby się przyłączyć, a po drodze widział Pawła.
Patrz Dragomir, tak płaczesz, że nowe czasy przyniosły genderowanie, samookreślanie płci i inne paskudztwa. A tutaj historia z conajmniej przed ćwierć wieku w której dwóch starszych panów to oboje.
I co teraz? Dalej myślisz, że kiedyś było inaczej?
Juz się nie chciałem czepiać. Polska gramatyka nie należy do najłatwiejszych :)
Tak, płaczę ale ze śmiechu, bo ta lewacka głupota jest kuriozalna.