#4gguQ Jak idę w odwiedziny do teściowej, to za każdym razem leciutko przekręcam jej na ścianach obrazki, zdjęcia, lustra, ramki. Wiem, że jest perfekcjonistką i strasznie cierpi, jak coś jest nierówno. :D Wyślij ArabellaStrange Odpowiedz „Wiem, że (…) strasznie cierpi”. Więc robisz to, o czym wiesz, że sprawia jej cierpienie. Czym tu się chwalić? Raczej wstyd. HansVanDanz Odpowiedz Dziecinada. Oczywiście nikt by się nie domyślił, gdyby obrazki były przekręcone tylko po twojej wizycie. KarolinaPoludniowa Odpowiedz Jak dla mnie, to jest to jakaś pokręcona logika. Skoro jej nie lubisz (a tak wynika z wyznania), to po co w ogóle ją odwiedzasz? krux7735 Odpowiedz Mistrz ;)
„Wiem, że (…) strasznie cierpi”. Więc robisz to, o czym wiesz, że sprawia jej cierpienie. Czym tu się chwalić? Raczej wstyd.
Dziecinada. Oczywiście nikt by się nie domyślił, gdyby obrazki były przekręcone tylko po twojej wizycie.
Jak dla mnie, to jest to jakaś pokręcona logika. Skoro jej nie lubisz (a tak wynika z wyznania), to po co w ogóle ją odwiedzasz?
Mistrz ;)