Niektórzy za dzieciaka w święta Bożego Narodzenia śpiewali „chwała na wyspach ości” zamiast „chwała na wysokości”.
Ja na Boże Ciało śpiewałam „stańmy wszyscy pięknym kołem i uderzmy przednim czołem”, zastanawiając się, gdzie, u licha, człowiek ma tylne czoło...
Tylne czoło pojawia się u człowieka w sytuacji, gdy cofa się on do przodu.
Fenomen podobny do znikania i pojawiania się podołka odpowiednio przy wstawaniu i siadaniu.
Trzeba było poprosić panią katechetkę to by wszystko wyjaśniła.
HansVanDanz
To tylko jeden z przykładów, że dzieci nie ogarniają wiary, obrzędów etc. Na początku uczy się tylko wyklepanych regułek, jakby religia miała przypominać fizykę.
Bez refleksji, na pamięć.
Czyli nie tylko ja :)
Tylne czoło pojawia się u człowieka w sytuacji, gdy cofa się on do przodu.
Fenomen podobny do znikania i pojawiania się podołka odpowiednio przy wstawaniu i siadaniu.
Trzeba było poprosić panią katechetkę to by wszystko wyjaśniła.
To tylko jeden z przykładów, że dzieci nie ogarniają wiary, obrzędów etc. Na początku uczy się tylko wyklepanych regułek, jakby religia miała przypominać fizykę.
Bez refleksji, na pamięć.