#3IS9x

Dwa tygodnie po zdaniu prawa jazdy, kilka godzin przed kupieniem mojego pierwszego samochodu, dostałam wiadomość od brata w środku nocy, że ma kryzysową sytuację, trzeba po niego pojechać, a boi się budzić rodziców. Co zrobiłam ja jako super odpowiedzialna starsza siostra? Ukradłam samochód rodzicom i po niego pojechałam, niestety wyjeżdżając z bramy, uderzyłam w nią i na zderzaku została zielona rysa od słupka. Brat przyznał się im do sytuacji rano, mówiąc, że wrócił do domu na nogach, zachowaliśmy w tajemnicy to, że to ja go przywiozłam do domu. 
Od tamtej pory rodzice zastanawiają się, kto i kiedy zarysował ich samochód, tata jest przekonany, że zrobił to sam, ale kiedy? Nie ma pojęcia. Cała sytuacja mojego brata miała dobre rozwiązanie, nie było żadnych problemów, a rodzice o moim dorosłym wybryku dowiedzą się za 3 lata, jak sprawa się przedawni.
coztegoze2 Odpowiedz

Moim zdaniem to dobra wiadomość dla rodziców, że możecie z bratem na siebie liczyć. Wolałabym rysę i wiedzieć, że moje dzieciaki dbają o siebie.

HansVanDanz

Gdyby coś się po drodze stało nieopierzonemu kierowcy, to już wiadomość nie byłaby tak dobra.

zdystansowany Odpowiedz

Dlaczego za 3 lata?

Dodaj anonimowe wyznanie