To uczucie, gdy usiadłaś w kolejce do lekarza, bo było wolne miejsce, którego nikt przez jakiś czas nie zajmował i ci wszyscy, którzy są od ciebie starsi i którzy także mogli usiąść, ale tego nie zrobili, teraz się na ciebie patrzą...
Najgorsze jest to, że mam chory kręgosłup i mogę stać max kilka minut... ale nie zamierzam nikomu tego tłumaczyć.
Dodaj anonimowe wyznanie
Ja nie mogę stać dłużej niż 8 minut. Czemu? Bo od razu mdleje.
I tym oto sposobem nauczyłem miejscowych moherów by mnie nie zganiać z siedzenia (uwierzcie mi że wybite zęby i złamany nos działają).
"ale nie zamierzam nikomu tego tłumaczyć...." - dlaczego więc tłumaczysz to nam? Tak dużą czujesz potrzebę wskazania, że usiadłaś z jakiegoś powodu? Jak dla mnie wystarczającym powodem było puste krzesło, którego nikt nie zajmował. Inni, być może woleli postać? A jeżeli stali tylko dlatego, że inni też stali pomimo stojącego krzesełka i wstydzili się usiąść, to chyba lepiej, że okazałaś się mądrzejsza.
Może chodziło o to że to miejsce było na przykład brudne czy coś takiego
Pewnie dziwili się dlaczego usiadłaś na krześle, na które wcześniej ktoś zwymiotował/wylał sok/pobrudził krwią (jak w którymś wcześniejszym wyznaniu o kobiecie u ginekologa) itp. Potem pewnie wytarł, ale bakterie zostały.
witam kolezanke
ja mam dyskopatie, rozumiem twoj bol
wychodze z zalozenia, ze jesli po zwolnieniu sie miejsca nikt nie usiadl przez ok minute, to najwidoczniej nie potrzebuja tego az tak
i siadam bez wyrzutow
Leczysz to jakoś? Jak "stara" jest ta dyskopatia? Potrzebujesz namiar na kogoś naprawdę dobrego w tej działce, do kogo będziesz miała niedaleko? Jeśli tak, odezwij się na priva.
Też mam dwie wypukliny, ale nie doskwierają jakoś bardzo. Chociaż trochę mnie martwi, że są blisko nerwu kulszowego i mogę mieć kiedyś rwę.
Jeśli tkanka łączna, z której zbudowane są pierścienie włókniste wokół jądra galaretowatego nie wytrzymają, i jądro wyleje się dalej (w skrajnych przypadkach całkowicie do kanału kręgowego, jeśli wszystkie pierścienie puszczą) to będzie duże ała. Warto profilaktycznie zastosować ćwiczenia wzmacniające gorset mięśniowy tułowia w celu stabilizacji kręgosłupa w dobrej pozycji, rozciągnąć grupę kulszowo-goleniową oraz zadbać o poprawę ruchomości kręgosłupa, a także zastosować ćwiczenia ułatwiające ponowne "zassanie dysku" na właściwe miejsce. W cudzysłowie, bo to nie do końca tak jest ale łatwiej sobie to tak wyobrazić. Pozdrawiam.
No właśnie nie chciałabym zafundować sobie kolejnego ała. Myślę, że w moim przypadku najbardziej zawala sprawę niesprawny staw skokowy, przez który lekko utykam, a to przenosi się na kręgosłup. Czasem tak mi się tam przestawi, że nie idzie stanąć, dopóki powierzchnie stawowe nie ustawią się tak jak powinny.
o panie, stare wynanie, teraz to mi doszla rotacja kregu i pekniete obrabki w obu biodrach
mam lekarke rehabilitacji ktora mnie troche wyciaga, ale na rehab to sie miliony lat czeka, wiec robie sobie cwiczonka tez w domu
kochany jestes <3
Dziewczyny...nie liczcie że na NFZ dostaniecie dobre leczenie. Chyba że chcecie żeby was ktoś pogłaskał, to najwyżej. I elektroterapię w pakiecie :) efekt będzie na poziomie 0-5%, w perspektywie kilku tygodni od zabiegu. Tobie Baziu polecam dziewczynę z Gdańska. Owszem, działa prywatnie i zabieg kosztuje kilkaset PLN...przy czynnym udziale świadomego w procesie rehabilitacji pacjenta, efekt będzie zdumiewający. Chyba że wolisz łykać przeciwbólowe i się cieszyć jak jeden dzień w tygodniu boli tak, że można nie brać tabletek...a stan będzie się pogarszał bez zabiegu - a często on jest niezbędny żeby umożliwić optymalne wdrożenie ćwiczeń - trudno wykonać dobre ćwiczenie kiedy ma się zablokowany kręgosłup. Bo wiem że Trójmiasto to Twoje rewiry.
Ja nic z tego nie mam, tylko chcę pomóc i wiem że jest baaaardzo dobra. Poznałem ją na kursie w styczniu i sam dzięki temu czego się nauczyłem, mam dużo lepsze efekty w pracy.
A @Dewi nie wiem skąd jest, i nie wiem dokładnie co za problem jest z tym stawem skokowym bo być może to również jest do poprawienia, a może nie...cudów nikt nie robi ale w dużej ilości przypadków jest szansa na uniknięcie operacji, o ile wdroży się postępowanie odpowiednio wcześnie. Ciąć można zawsze, ale to ostateczność. Bardzo polecam, ale nienachalnie bo wiem że nie zbawię świata. Kto chce, szuka sposobu a kto nie chce, szuka powodu ;)
Ale sama Baziu widzisz, że coś Ci "samo" doszło. Jeśli się tym nie zajmiesz, to "samo" dojdzie jeszcze coś a jesteś zdecydowanie za młoda na chroniczne dolegliwości...mówiąc "zabieg" mam na myśli zabieg manualny, nie lekarstwa które mają listę skutków ubocznych jak stąd na księżyc. Decyzja wasza ;) już bardziej nie mogę pomóc.
Mnie będziecie musiały szukać w Niemczech, to jeszcze dalej :)
Ooo baź wrócił <3
Drago dzieki <3 odezwe sie na prv
nie no ja jestem ogarnieta, tylko ostatnio troche nie mam zycka przez 2 prace, nastepny wolny weekend w lipcu ;)
@Dragomir ...ja potrzebuję namiar na cudotwórcę od kręgosłupa. Znasz jakiegoś ? chętnie skorzystam z sensownego polecenia.
GG 9063594
ci wszyscy