#1PWKx
Ale zaraz zaraz, coś sie nie zgadzało, zupełnie inny układ łóżek i pokój wyglądał całkiem inaczej.
Jak sie okazało wylądowałem przez sen w drugiej części ośrodka, w łóżku z koleżanką z klasy.
Gdy sie zorientowałem co sie dzieje wróciłem do swojego pokoju i poszedłem dalej spać.
Do dziś nikt o tym nie wie.
"Wylądowałem przez sen" czyli jak?
Lunatykowanie? Nie słyszałeś nigdy o czymś takim?
@Dragomir u lunatykujących dzieci to normalka żeby budzić się w zupełnie innym miejscu niż się kładły spać 😆😆
To jak na swinger party. Idziesz do jednego łóżka a budzisz się w innym.
Czyli umbrieliada. Było tak od razu.
Szkoda że już tu nie ma cuckolda.