#1Cjmp

Udało mi się schudnąć ponad 20 kg, zmieniłam styl i fryzurę. Odwróciła się ode mnie większość rodziny (nie licząc mamy i taty).
Reszta znajomych wyciąga syfy z mojego życia i spekuluje, w jaki sposób udało mi się to osiągnąć - bo na pewno nie ciężką pracą i wyrzeczeniami.


Gdy byłam gruba, wszyscy mnie kochali.
Viczki Odpowiedz

Po prostu wcześniej czuli się lepsi, więc byłaś tolerowana. Nie byłaś zagrożeniem dla ich ego. Teraz muszą sobie podbudowywać poczucie własnej wartości przy Tobie, stąd zmiana ich podejścia. Zmień towarzystwo na mniej toksyczne.

anonimowe6692 Odpowiedz

Czyli nigdy nie życzyli Ci dobrze, krzyżyk na drogę

Soczi Odpowiedz

Teraz widać jakich masz znajomych. Trochę smutne,ale przynajmniej otworzyło ci oczy.
A ja z całego serca gratuluję,wiem jakie to jest trudne

Dragomir

U niektórych trudne, u innych nie aż tak. Ja muszę się nieźle naopychać żeby nie schudnąć, przy moim trybie 2 posiłków dziennie (nieraz jakaś przekąska typu owoc jako trzeci). Musiałbym jeść 3 do 4 posiłków i to zaczynać względnie wcześnie, żeby nabierać masy.

worm Odpowiedz

olać i się nie przejmować.

AaRr Odpowiedz

Pewnie po prostu są źli, że się wyłamałaś, że poprawiłaś swój wygląd a im pewnie się nie chce.

upadlygzyms Odpowiedz

Grubych jest objętościowo więcej, więc więcej osób może znaleźć kawałek do kochania. Po schudnięciu jest o to dużo trudniej, to i co niektórzy odpuszczają sobie, bo przestaje się opłacać.
Typowa konkurencja o zasoby.

K19922023 Odpowiedz

Jeżeli jesteś w wieku nastoletnim to nie dziwię się że otaczają cię półgłówki

NieznanaM Odpowiedz

Skąd ja to znam.. schudlam 24kg, zapuściłam wlosy (przez właściwą diete nie wypadały mi tak notorycznie juz). Dodatkowo dostalam w pracy awans (w trakcie swojej zmiany). I tak teraz myślą w pracy, ze szantarzuje szefową, a w rodzinie (oprócz rodziców) nie komentują, ale patrzą pogardliwie.. eh. Zazdrość, zazdrość.

Dodaj anonimowe wyznanie