Na Snapchacie jest funkcja „mapy”, na której widać aktualne położenie znajomych. Korzystam z tego namiętnie, dosłownie ich prześladuję. Mogę siedzieć godzinę i oglądać dokąd się przemieścili albo z kim aktualnie spędzają czas.
I oczywiście teraz zawsze wiem, na jakie imprezy ze znajomymi nie zostałam zaproszona.
Dzięki, Snapchat!
Dodaj anonimowe wyznanie
Może nie pchaj się na siłę tam gdzie Cię nie chcą, i nie wpraszaj tam gdzie nie zostałaś zaproszona. Te znajomości i tak nie przetrwają dłużej niż szkoła (wnioskuję, że jesteś młoda, bo z mojego pokolenia raczej nikt nie używa snapczata).
W Twoim wieku snapchat bardziej służy do ukrywania się niż dawania śledzić. Przynajmniej tak mi się ta apka kojarzy 😆
Hmmm, tak tylko zgaduję, że może właśnie dlatego cię nie zapraszają, bo ich osaczasz i prześladujesz. To co robisz jest chore.
Podpizdzie swędzi. Mój mlody miał tak samo
Ale wyczucie, założyłeś konto akurat w dniu urodzin mojej mamy 😄😄😄